12 maja 2007 w siłowni MAXIMUS w Czarnym Dunajcu rozegrały się zawody w WL i MC. Zawodników podzielono na trzy grupy wiekowe – rocznikowo do 18 lat juniorek, do 23 lat junior i powyżej 23 lat – senior.
Zawodnicy brali udział w trzech konkurencjach.
W grupie do 18 lat pierwsza konkurencja polegała na wielokrotności wyciśnięcia sztangi o wadze 50kg. Aż dziesięciu zawodników z Podhala i Orawy postanowiło dać z siebie wszystko.
W tej konkurencji zawodnicy zajęli miejsca w następującej kolejności:
1. Dariusz Styrczula (77,5kg) – 43 powt.
2. Janusz Szaflarski (70kg) – 42 powt.
3. Andrzej Chowaniec (71,5kg) – 38 powt.
4. Krzysztof Wójcik (75kg) – 35 powt.
5. Jasiek Krupa (65kg) – 33 powt.
6. Tomek Kulawiak (68,5kg) – 30 powt.
7. Maciek Cholewa (77,5kg) – 29 powt.
8. Krzysiu Czop (68kg) – 26 powt.
9. Maciek Moniak (73,5kg) – 20 powt.
10. Marcin Wiśniecki (79,5kg) – 18 powt.
To była rozgrzewka do boju o największy ciężar.
Chłopcy, mimo krótkiego stażu treningowego zadeklarowali bardzo wysokie ciężary, za co gratulacje, oczywiście zasłużone.
W tej konkurencji delikatne zmiany na miejscach:
1. Andrzej Chowaniec – 125kg
2. Jasiek Krupa – 110kg
3. Janusz Szaflarski – 110kg
4. Darek Styrczuala – 105kg
5. Krzysiu Wójcik – 100kg
6. Krzysiu Czop – 82,5kg
7. Tomek Kulawiak – 80kg
8. Maciek Cholewa – 80kg
9. Marcin Wiśniecki – 70kg
10. Łukasz Moniak - ---
Dla wyjaśnienie, w przypadku wyciśnięcia dwóch identycznych ciężarów lub powtórzeń wygrywa zawodnik lżejszy.
Trzecia konkurencja to martwy ciąg nachwytem albo podchwytem. Jest to nowa dyscyplina zapoczątkowana przez Jana Łukę do którego należy Rekord Polski – 282,5kg. Pan Jan jest wielokrotnym mistrzem Polski i świat i jak na razie nikt tego rekordu nie pobił.
Martwy ciąg dał szansę rehabilitacji i budził ducha walki. Oj, było na co popatrzeć.
1. Marcin Wiśniecki – 155kg
2. Łukasz Monia – 150kg
3. Krzysiu Czop – 145kg
4. Krzysiu Wójcik – 145kg
5. Andrzej Chowanie – 140kg
6. Darek Styrczula – 140kg
7. Maciek Cholewa – 140kg
8. Janusz Szaflarski – 135kg
9. Tomek Kulawiak - 130kg
10. Jasiek Krupa - ---
Puchar SUPER-JUNIORKA otrzymał Andrzej Chowaniec uzyskując w tym nietypowym dwuboju 265kg (OPEN WL- 125kg + MC- 140kg). Bardzo wyrównany siłowo zawodnik co zaowocowało zwycięstwem.
Zawodnicy z drugiej grupy znają się w większości z poprzednich zawodów. Przygotowali solidną formę, która zaowocowała medalami.
Pierwsza konkurencja to wielokrotność powtórzeń (wyciskania sztangi równej masy ciała zawodnika) z zachowaniem zasady wg której przy jednakowej ilości powtórzeń wygrywa lżejszy zawodnik.
Wielokrotność powtórzeń to specjalność Andrzejka Cachro. Jest on najlżejszym zawodnikiem do 23 lat.
1. Andrzej Cachro (72.5kg) – 40 powt.
2. Damian Kozioł (90kg) – 40 powt.
3. Grzegorz Futro (85kg) – 32 powt.
4. Andrzej Tylka (90kg) – 32 powt.
5. Janek Styrczula (85kg) – 31 powt.
6. Olek Odor (85kg) – 30 powt.
7. Zbyszek Habina (87,5kg) – 23 powt.
8. Marcin Kalata (107,5kg) – 10 powt.
Konkurencja OPEN, walka o największy ciężar, to jest to, co rozgrzewa krew i budzi najwięcej emocji.
Pierwsze miejsca rozdzielone zostały różnicą 2,5kg. Każdy z startujących miał swoją strategię deklaracji bojów. Dla jednych okazała się skuteczna, a dla innych skuteczna inaczej.
1. Grzegorz Futro – 162,5kg
2. Andrzej Tylka – 160kg
3. Andrzej Cachro – 157,5kg
4. Olek Odor – 157,5kg
5. Janek Styrczula – 145kg
6. Marcin Kalata – 145kg
7. Zbyszek Habina – 140kg
Martwy ciąg „STALOWA RĄCZKA”.
Wysokie deklaracje podejść zaskoczyły wszystkich, a w szczególności mnie, organizatora tych zawodów. Pełne uznanie. Aż strach pomyśleć o ciężarach na następnych zawodach.
1. Janek Styrczula – 195kg
2. Grzesiek Futro – 190kg
3. Andrzej Tylka – 185kg
4. Marcin Kalata – 165kg
5. Andrzej Cachro – 165kg
6. Zbyszek Habina – 155kg
Tytuł SUPER-JUNIOR wywalczył Grzesiek Futro uzyskując w dwuboju 352,5kg.
Grzesiu skromny a już z niezłym dorobkiem startowym w wielu dyscyplinach. Ostatnie osiągnięcie to trzecie miejsce na tegorocznych Mistrzostwach Polski w kulturystyce. Duma nas rozpiera jak pod naszym okiem rośnie młode pokolenie podhalańskich siłaczy.
Seniorzy, a jak złośliwie komentowali niektórzy- dziadki, powoli, spokojnie z doświadczeniem i rutyną należną wiekowi rozpoczęli pierwszą konkurencję wielokrotność powtórzeń (wyciskania sztangi o ciężarze równym wadze zawodnika). Muszę ponarzekać na ilość zawodników. Historia się powtórzyła z ostatnich zmagań. Wystartowało tylko czterech, aż się prosi o reprymendę dla nieobecnych, a deklarujących swój start.
1. Jacek Mitana (65kg) – 43 powt.
2. Eligiusz Siewierski (90kg) – 30 powt.
3. Andrzej Bryja (77,5kg) – 25 powt.
4. Robuś Nemś (130kg) – 15 powt.
OPEN z Wielkiej Litery.
Nie ma co ukrywać, różnica wagi startujących była znacząca.
1. Robuś Nemś – 200kg
2. Eligiusz Siewierski – 150kg
3. Jacek Mitana – 130kg
4. Andrzej Bryja – 130 kg
Wcale nie było słychać starczych jęków stawów i chrobotania kości. Oczywiście Robuś ryknął jak spłoszony niedźwiedź ale było to spowodowane skurczem w biodrze.
W martwym ciągu wystartował Stanisław Bryja, nasz podhalański strongman (brat Andrzeja). Lista skromna- trzech startujących.
1. Robuś Nemś – 245kg i czwarte podejście pod rekord życiowy 250kg- zaliczone!!
2. Stasiu Bryja – 230kg
3. Andrzej Bryja – 160kg (debiut w martwym ciągu)
Tytuł SUPER-SENIOR wywalczył Robuś uzyskując w dwuboju 445kg.
Nad całością przebiegu zawodów czuwali sędziowie nieprzekupny i surowy Wojtek Siuty oraz dokładny i sumienny Wiesiek Żądło. Impreza zorganizowana była pod patronatem Urzędu Gminy Czarny Dunajec.
Specjalne podziękowania dla wójta Józefa Babicza i Stanisława Bukowskiego. Prywatnym sponsorem imprezy była Pizzeria „Kłobuk” reprezentowana przez Władysława Słodyczkę.
Tekst i Fot Iwona Nemś
|