Swój pierwszy występ w tegorocznej ekstralidze hokeiści Wojasa Podhale nie mogą zaliczyć do udanych.W regulaminowym czasie meczu remis 3-3 i rozstrzygnięcie na korzyśc gości w dogrywce było sporą niespodzianką nawet dla trenera Polonii Andrzeja Tkacza.
W galerii fotoreportaż z meczu!!!
" Brakuje mi słow z radości, że garstka ludzi, która pracowała ciezko i była skazywana na pożarcie, jakoś sobie radzi". mówi
szkoleniowiec Beniaminka Ligi.- " Nie wiem czy Podhale nas troszkę zlekceważyło ale wierzę w swoją drużynę - To są chłopcy z charakterem o sporych umiejętnościach. zwłaszcza ci starsi, a młodsi co doszli jak
Salamon i Owczarek chcą grać. Na pewno zrobimuy niejedną niespodziankę ale każdy punkt będzie okupiony ciężką pracą. A sukcesem będzie jeśli znajdziemy się w ósemce zebyśmy nie musieli grać baraży" kontynuuje
Andrzej Tkacz.
Z kolei trener Podhala
Wiktor Pysz tak podsumował grę swoich podopiecznych: " Graliśmy nieskutecznie, niewykorzystane sytuacje i kilka interwencji w defensywie- W pierwszej tercji cztery nieskuteczne akcje na pustą bramkę przeciwnika - to się zemściło. A przeciwnik gra skutecznie".
Pierwsza tercja należał do hokeistów Polonii, która zakończyła tę część meczu wynikiem 1 do 0 . Pierwszego gola zdobył
Rutkowski. W drugiej tercji w 33,55 m kolejnego gola dla gości zdobywa
Kukulski , ale kilka sekund później kontaktowego gola strzela dla Wojasa
Kacir a dwie minuty później wyrównuje wynik
Baranyk w asyście
Różańskiego i Wilczka.
Przewagę w trzeciej tercji zdobyły najpierw
Szarotki po skutecznym strzale
Podlipniego ale dwie minuty później wyrównanie uzyskuje dla Polonii
Salamon i przepisowy czas meczu nie przynosi rozstrzygnięcia. Dopiero w czwartej minucie dogrywki
Marcin Piecuch umieszczając krążek w bramce Ziaji uzyskuje zwyciestwo dla hokeistów z Bytomia.
Wojas Podhale- Polonia Bytom 3-4 (0:1,2:1,1:1,0:1)
Bramki
Wojas Podhale:
Kacir (34,02), Baranyk (36,15) i Podlipni (45,58)
Polonia Bytom:
Rutkowski (8,46), Kukulski (33,35),
Salamon (48,52) i w dogrywce Piecuch (63,47)
Kary: 10-16
Strzały na bramkę 44-20
Sędziowali: W. Kupiec oraz K. Czech i J. Ryniak.
Kolejny mecz również w Nowym Targu. W niedzielę Wojas zagra z GKS Tychy.