Po wygraniu derbowego meczu z Białymi Biały Dunajec juniorzy Porońca są już bardzo bliziutko mistrzostwa podhalańskiej I ligi. Chyba tylko jakiś kataklizm mógłby odebrać im tytuł. W środę zostanie rozegrana przedostatnia XXI kolejka a w niej Poroniec podejmuje outsidera Szarotkę Nowy Targ. Zwycięstwo gwarantuje poronianom pierwsze miejsce i prawo do gry w barażach o MLJ. Rozstrzygnęła się już kwestia spadku. Do II ligi poza Szarotką zostali zdegradowani juniorzy LKS Szaflary, którzy przegrali w Rabie Wyżnej 1-2. Pewne jest drugie miejsce KS Zakopane. Niewiadomą jest tylko, kto zdobędzie brązowy medal. Kandydatów jest czterech.
W galerii fotoreportaż Hanny Kardaś z meczu KS Zakopane!!!!
KS Zakopane - Przełęcz Łopuszna 4-2 (2-0)
Bramki: Gut 14, Bukowski 36, Kluś 54, Mrowca 85 karny – Kasprzak 60, Hołyst 83.
Sędziował: Jerzy Drabik z Zakopanego. Żółta kartka: D. Chmielak.
KS Zakopane: D. Paszuda – Mrowca, M. Paszuda, Sawina, Podosek, T. Gut (46 Fąfrowicz), Bukowski, Leks (45 Mazalon), Lampa, Drabik, Kluś.
Przełęcz: Maciasz – Ciężobka (46 Klamerus), Kamoń, Zajączkowski, D. Chmielak, Hołyst, Hornik, Kolasa, Galarowicz, Łęczycki, Kasprzak.
To nie było wielkie spotkanie. Może halny wiatr wpłynął na zawodników obu zespołów, bo nie zaprezentowali szczególnie wysokich umiejętności. Wyjątkami byli Bartłomiej Bukowski i Mateusz Podosek, z KS Zakopane oraz Dawid Chmielak z Przełęczy. Bukowski zdobył zresztą dla Zakopanego drugą bramkę, która była konsekwencją kiksa Kamonia. Pierwszą jednak strzelił Tomasz Gut, który dostał piłkę wycofaną z końcowej linii przez Bukowskiego. W 54 minucie ponownie, aktywny Bukowski po dynamicznym wejściu prawą stroną w pole karne zagrał wzdłuż bramki. Piłka minęła obrońców i bramkarza Przełęczy a nadbiegający Kluś wpakował ją do siatki. Chwilę później Kluś mógł zdobyć drugiego gola, jednak jego uderzenie piłki głową po zagraniu z rzutu rożnego trafiło tylko w poprzeczkę. W 60 minucie Kasprzak z Galarowiczem w dziecinny sposób ograli obronę zakopiańczyków a ten pierwszy spokojne posłał piłkę do bramki obok wychodzącego bramkarza. W 83 minucie goście zdobyli kontaktowego gola. Po kolejnym błędzie zakopiańskich obrońców piłka trafiła do Hołysta, który celnie trafił z około 10 metrów. Niezbyt długo cieszyli się goście z tej bramki, bo dwie minuty później sędzia podyktował rzut karny za rekę Klamerusa w polu karnym. Pewnie „jedenastkę” wyegzekwował Mrowca i tym samym ustalił wynik spotkania.
***
Turbacz Mszana Dolna - Wiatr Ludźmierz 2-0 (2-0)
Bramki: Sewioło 3, 16.
Sędziował: Grzegorz Sewioło z Naprawy. Żółte kartki: Szura – Strama, Sopiarz, Borkowski. Czerwona kartka: Borkowski 72 za drugą żółta.
Turbacz: Szaredko – Skwarczek, Farganus, Szura (85 Zarecki), Nawieśniak (75 Polak), P. Grzesiak (60 Antosz), Potaczek, Jamróz, Koral, Świerk, Sewioło (55 Złydaszyk).
Wiatr: Byrnas – Strama, Figas, S. Maciaś (42 Zajączkowski), Ulman, Dąbek (36 Podgórski), Czaja, Kubowicz, Borkowski, Sopiarz, Lubarda.
Mecz rozpoczął się od celnego trafienia Sewioły do bramki Wiatru bezpośrednio z rzutu rożnego. W 16 minucie ten sam zawodnik wyłuskał piłkę obrońcom w polu karnym i z najbliższej odległości wepchnął do siatki. Od tego momentu drużyna gospodarzy cofnęła się na swoje przedpole i optyczną przewagę uzyskali goście. Wynik do przerwy nie zmienił się. Nie zmienił się także po przerwie, ale to już zasługa bramkarza Wiatru Byrnasa. Bronił w nieprawdopodobnych sytuacjach, a gdy w niektórych momentach i on nie dawał rady w sukurs przychodzili mu obrońcy i wybijali piłkę właściwie już z bramki. Ostatecznie Turbacz odniósł skromne jak na ilość sytuacji bramkowych zwycięstwo.
***
Biali Biały Dunajec - Poroniec Poronin 0-2 (0-0)
Bramki: Rzadkosz 70, Chrobak 89.
Sędziował: Adam Ślusarek z Nowego Targu. Żółta kartka: Chrobak.
Biali: Bużek – Ł. Antoł, Moczarny, A. Bafia (75 Cachro), Pluta, Karpiel, Szczepaniak, Marduła, Dańko, Majerczyk, Pańszczyk.
Poroniec: Stachoń – J. Gutt, Cudzich, Kliś, P. Pawlikowski, Pawlikowski Bulcyk, Rzadkosz, M. Grela, Denic, Łukaszczyk (75 Cetera) Chrobak.
Derby juniorskich drużyn sąsiadujących ze sobą gmin zwycięskie dla Porońca Poronin. Lider musiał wiele napracować się, aby osiągnąć końcowy sukces. Taryfy ulgowej w tym meczu nie było. Przez pierwsze 20 minut atakowali gospodarze. Bramkarz Białych był w tym okresie bezrobotny. Najlepszą okazję do otwarcia wyniku miał Marduła. Próbował technicznym lobem pokonać Stachonia, ale piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. Później gra się wyrównała. Po zmianie stron trwała uporczywa walka z obu stron o zdobycie bramki. W 70 minucie Rzadkosz w zamieszaniu podbramkowym zdołał włożyć nogę w odpowiednie miejsce i poronianie objęli prowadzenie. Gospodarze nie załamali się tak pechowo straconym golem i rzucili się do odrabiania straty. W 72 minucie szarżującego w polu karnym Dańkę sfaulował obrońca Porońca. Do podyktowanej „jedenastki” podszedł Marduła i chyba podszedł zbyt spięty, bo posłał piłkę nad poprzeczką. To był decydujący moment spotkania, bo załamani gospodarze pozawalali juniorom lidera już na wiele. Ostatecznie zwycięstwo Porońca przypieczętował Chrobak właściwie już na zakończenie spotkania. Po tej bramce za niegodne sportowca zachowanie otrzymał żółtą kartkę.
***
Sokolica Krościenko - Szarotka Nowy Targ 7-1 (1-1)
Bramki: Topolski 29, Błażusiak 51, Kacwin 60, A. Bobak 68, M. Bobak 75, 82 – Twardosz 18.
Sędziował: Krzysztof Handzel z Naprawy. Żółta kartka Czubernat. Czerwona kartka: Czubernat 72 za drugą żółtą.
Sokolica: Zachwieja – Zawalski, Błażusiak, Czerwiec, A. Bobak, M. Bobak, Topolski, Adamczyk, Czubiak, Choroba (46 Wójcik), Kacwin.
Szarotka: Garbacz – Żądło, Piwowarski, J. Sulka, A. Sulka, Zięba, Tomalak, Czubernat, Wąsik, Targosz, Twardosz.
W pierwszych 45 minutach przewaga po stronie juniorów Sokolica była olbrzymia, ale wynik remisowy 1-1. Co więcej to juniorzy outsidera z Nowego Targu objęli prowadzenie. Strzał Twardosza zza pola karnego był przedniej marki. W 29 minucie wyrównał Topolski i takim rezultatem zakończyła się pierwsza połowa. W drugiej części meczu przewaga juniorów Sokolicy była już przygniatająca podkreślona 6 golami.
***
Orkan Raba Wyżna - LKS Szaflary 2-1 (1-0)
Bramki: Siwek 7, Wierzba 49 – Pawlikowski 79.
Sędziował: Ryszard Sewioło z Naprawy.
Orkan: P. Chorąży – P. Kurańda (46 Rapacz), Radoła, Lenart, Szlachtowski, Siwek, Chrobak, Rzeszótko, Woźniak, Januszek, Wierzba (50 Prokop).
Szaflary: Cisoń – A. Szulc, Ł. Szulc, Rabiasz, D. Kurańda, Jarząbek, B. Marek, M. Wąsik, Handzel, Pawlikowski, Święs.
To był niezwykle istotny mecz dla układu tabeli. Gdyby juniorzy Szaflar wygrali mieliby jeszcze szanse na wyprzedzenie Orkana i uratowanie się przed spadkiem. Tak się nie stało i LKS Szaflary opuszczają I ligę a gospodarze odetchnęli z ulgą. Mecz dla Orkana ułożył się niezwykle pomyślnie. W 7 minucie Siwek wykonywał rzut wolny z 18 metrów z końcowej linii boiska. Tak zakręcił piłką, że ta wpadła w okienko bramki przy dalszym słupku. Gospodarze atakowali nieustannie. W 15 minucie Wierzba po minięciu trzech rywali strzelił na bramkę gości, ale chybił. Po kolejnym rzucie wolnym w wykonaniu Siwka piłka przeleciała tuż obok spojenia. W pierwszej połowie po akcji Świeca z Pawlikowskim omal nie doszło do wyrównania, ale ten drugi fatalnie przestrzelił w bardzo dogodnej pozycji. Zaraz po zmianie stron trójkowa akcja Siwka z Januszkim i Wierzbą zakończyła się golem dla gospodarzy. Po wrzutce Januszka Wierzba uderzył potężnie z 5 metrów pod poprzeczkę. Później przed szansami na gole stawali przyjezdni. Po zagraniu z rogu piłkę głową uderzał Pawlikowski. W 65 minucie był to strzał niecelny, w 79 minucie bezbłędny, ale na więcej gości już nie było stać i pożegnali się z I ligą.
***
Lubań Maniowy - Jordan Jordanów 3-1 (1-0)
Bramki: Zatłokiewicz 27, D. Firek 67, 81 – Pietrzak 48 karny.
Sędziował: Jan Buczek z Nowego Targu.
Lubań: Ślęzak – Sikora, Wrocławiak (75 Zawada), Gorlicki, D. Firek (83 Bańka), Hołyst, Sral, Potoczak, Słodyczka (46 Bibro), Węgrzyniak, Zatłokiewicz.
Jordan: Traczyk – Kawula, S. Wróbel, P. Luberda, Proszek, Siepak, K. Pietrzak, Filipek, Rączka, Motor, drużyna Jordana grała w dziesięcioosobowym składzie.
Nie był to ciekawy mecz. Dużo w nim było chaosu. W 27 minucie po akcji prawą stroną Zatłokiewicz otrzymał podanie między obrońców Jordana. Wyszedł na pozycję sam na sam i posłał piłkę do siatki obok wychodzącego bramkarza. W 48 minucie Wrocławiak stracił równowagę na śliskim boisku i upadając na murawę zagrał ręka. Podyktowana „jedenastkę” na bramkę zamienił Karol Pietrzak. W 67 minucie Damian Firek wywalczył piłkę na granicy pola karnego Jordana, przedarł się przez obronę ograł bramkarza i posłał piłkę do pustej bramki. Goście po kontuzji jednego z piłkarzy grali już wtedy w dziewiątkę. Ostatecznie wynik tego słabego spotkania ustalił też D. Firek w 81 minucie.
Tabela:
| 1. Poroniec |
20 |
53 |
79-27 |
| 2. KS Zakopane |
20 |
49 |
64-27 |
| 3. Wiatr |
20 |
35 |
55-49 |
| 4. Jordan |
20 |
34 |
58-37 |
| 5. Lubań |
20 |
34 |
47-29 |
| 6. Turbacz |
20 |
33 |
53-43 |
| 7. Przełęcz |
20 |
27 |
48-46 |
| 8. Sokolica |
20 |
24 |
41-58 |
| 9. Biali |
20 |
22 |
31-41 |
| 10.Orkan |
20 |
22 |
35-48 |
| 11.Szaflary |
20 |
11 |
37-72 |
| 12.Szarotka |
20 |
2 |
19-99 |
(ZK)
|
Podh. I liga Juniorów
