Szok, niedowierzanie, zwątpienie. W wielkanocny poniedziałek zmarł tragicznie Arkadiusz Świętek, gracz NKP Podhale. Miał niespełna 24 lata.
Był jednym z najlepszych piłkarzy Podhala w sezonie 2011/2012, walnie przyczyniając się swoją grą i zdobywanymi bramkami do awansu nowotarżan do ligi okręgowej. Szybki, dynamiczny, nieustępliwy na boisku. W bieżących rozgrywkach występował w rezerwach Podhala, grających w klasie B. Futbol w każdej postaci, był jego wielką pasją, która w dużej części wypełniła jego zdecydowanie za krótkie życie.
Rodzinie i wszystkim bliskim popularnego „Abo" składamy Najszczersze Wyrazy Żalu oraz Współczucia!
"Ci co odchodzą, wciąż z nami są
i żyją sobie obok nas...
Patrzą z miłością na nasze dni
czasem się śmieją przez łzy...
Co tu jest jawą, co snem?
Kto tu istnieje, kto nie?
A może nas, tu nie ma nas, a oni są?
Co tu jest prawdą, co nie?
Po której stronie jest sens?
Bo jeśli tak, po co jest ten nasz świat?
Ci co odchodzą wciąż z nami są
czujesz ich pomoc gdy jest źle
więc gdy z ciemnością rozmawiasz to
oni cię widzą, oni są..."
POGRZEB Św. Pamięci Arka odbędzie się we czwartek w Kościele na nowotarskim Cmentarzu o godzinie 14.