W sobotę na skoczni w Ałmatach został rozegrany pierwszy w tym sezonie konkurs FIS Grand Prix w skokach narciarskich kobiet. Rywalizację w Kazachstanie od samego początku zdominowała zwyciężczyni Pucharu Świata Japonka – Sara Takanashi, która najpierw wygrała oficjalny trening, następnie serię próbną, a w finale o prawie 32 punkty wyprzedziła drugą zawodniczkę. Pierwsze punkty w zawodach LGP wywalczyła Magdalena Pałasz. Polka spisała się nieco gorzej jak na treningach, uzyskując 67 m oraz 74 m i tym samym nasza reprezentantka ukończyła konkurs na 27. miejscu.
Magdalena Pałasz debiut w zawodach FIS Grand Prix ma już za sobą. Polka w pierwszej serii konkursowej uzyskała 67 metrów i plasowała się na 27. miejscu. Najlepiej spośród 29 zawodniczek zaprezentowała się japońska skoczkini – Sara Takanashi, która oddała skok na odległość 101 metrów i o 15,6 punktu wyprzedzała drugą w klasyfikacji – Maję Vtic. Reprezentantka Słowenii skoczyła pół metra dalej niż Takanashi, jednak w znacznie lepszych warunkach, dlatego pierwszą serię ukończyła na drugiej pozycji. Trzecie miejsce zajmowała natomiast Rosjanka – Irina Avvakumova, która uzyskała 95,5 metra.
W serii finałowej Magdalena Pałasz skoczyła siedem metrów dalej (74 m), jednak nie zdołała wyprzedzić żadnej z rywalek i tym samym debiutancki konkurs ukończyła na 27. miejscu, zdobywając cztery punkty. Pierwszego miejsca w zawodach nie oddała natomiast Sara Takanashi. Japonka w drugiej serii uzyskała 98,5 metra i tym samym udowodniła, że obecnie jest najlepszą skoczkinią globu, wyprzedzając drugą w zawodach Irinę Avvakumovą o 31,9 punktu. Rosjanka w finale skoczyła 94 metry i tym samym awansowała na drugą pozycję. Natomiast na najniższym stopniu podium stanęła kolejna z reprezentantek Japonii – Yuki Ito (95 m i 92,5 m). Najdalej w konkursie ponownie wylądowała słoweńska zawodniczka – Maja Vtic, która uzyskała 101 metrów, jednak po raz kolejny skakała w bardzo korzystnych warunkach i tym samym zawody ukończyła na szóstej pozycji.
Anna Karczewska PZN