Wynik końcowy najlepiej obrazuje to co działo się na boisku. Od pierwszej do ostatniej minuty spotkania Szaflary posiadały dużą przewagę. Goście praktycznie nie zagrozili bramce Jakuba Nykazy. Wynik meczu otworzył w 9 min Mariusz Maciaś, dobijając odbitą przez bramkarza piłkę, po strzale Dariusza Babonia. Kolejne gole padły po przerwie. W 61 min szybki i składny kontratak Szaflar wykończył najlepszy na boisku Dominik Gogolak. Ten sam zawodnik wpisał się na listę strzelców w 86 min, wykańczając akcję na lewym boku i dośrodkowanie wzdłuż linii bramkowej Wojciecha Szczerby. W 89 min do bramki Grodu trafił sprytnym, niesygnalizowanym uderzeniem zza pola karnego Mateusz Kłosowskiego, a w 90 min po raz drugi w tym meczu trafił Maciaś, który po centrze Floriana Kamińskiego, z trzech metrów nie dał szans bramkarzowi z Podegrodzia. Rozmiary zwycięstwa gospodarzy mogły być jeszcze okazalsze. W 68 min po faulu na Kłosowski, mieli oni rzut karny. Egzekwujący go F. Kamiński przeniósł jednak piłkę nad poprzeczką.

 

 

- Co tu dużo mówić. Wynik mówi sam za siebie. Bardzo wyraźna nasza przewaga. W pierwszej połowie jeszcze nie do końca gra nam się kleiła, ale w drugiej już złapaliśmy swój rytm. Duża w tym zasługa Kłosowskiegu, który rozruszał nas w ofensywie – ocenił trener Szaflar, Stanisław Budzyk.

 

LKS Szaflary – Gród Podegrodzie 5:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Maciaś 9, 2:0 Gogolak 61, 3:0 Gogolak 86, 4:0 Kłosowski 89, 5:0 Maciaś 90.

Szaflary: Nykaza – Marek ŻK (76 Hajnos), Strama, Rusnak, Maciaś – Joniak (61 Szczerba), Jarząbek, F. Kamiński, P. Kamiński – Baboń (46 Kłosowski), Gogolak.

Gród: D.Konstanty – Plata ŻK (66 Zieliński), G. Konstanty, Berowski, M. Knurowski – R. Knurowski ŻK, Zgrzeblak, Kazała, Wajda – Matiasz (76 Nowak), Olszak ŻK.