Sobotnim meczem we własnej hali z drużyną Lisek Lisia Góra (początek meczu godzina 17.45) rozgrywki III ligi małopolskiej zainaugurują siatkarze Gorców McArthur Nowy Targ. Tym samym do stolicy Podhala po 25 latach wraca siatkówka na ligowym poziomie.
Z Czarnego Dunajca do Nowego Targu
Gorce w trzecioligowych rozgrywkach zastąpią drużynę TS Podhalański Czarny Dunajec, z której zresztą wywodzi się spora część zawodników stanowiących o sile nowotarskiego klubu.
- Granie w Czarnym Dunajcu na dłuższą metę nie miało sensu. Miasto to miasto. Tutaj są zdecydowanie większe możliwości na pozyskanie mocnego sponsora czy szerszego grona kibiców. A to jest podstawa funkcjonowania klubu w każdej dyscyplinie. Granie przy pustych trybunach nie ma najmniejszego sensu. Zresztą już w zeszłym sezonie był tego dowód, kiedy jedno ze spotkań rozegraliśmy właśnie w Nowym Targu i widownia wypełniła się do ostatniego miejsca. To potwierdziło tylko słuszność moich przekonań. Takiego samego zdania byli i zawodnicy. Mimo drobnych protestów władz z Czarnego Dunajca, dopięliśmy swego – wyjaśnia Piotr Pagacz trener Gorców i postać doskonale znana i szanowana w polskiej siatkówce.
Bogate tradycje
Siatkówka w Nowym Targu nie jest niczym nowym. W latach 80 tych KS Gorce – właśnie pod wodzą Pagacza - były liczącą się siłą w kraju w żeńskich młodzieżowych rozgrywkach.
- Po powrocie ze studiów wspólnie z moją małżonką, rodowitą nowotarżanką, osiedliśmy się w Nowym Targu i zaczęliśmy pracę od podstaw. Szybko przyszły pierwsze tego efekty. W 1985 roku w kategorii kadetek zajęliśmy czwarte miejsce w Polsce. To był olbrzymi i nieoczekiwany sukces. Szybko zaczęto nas doceniać w kraju. Dwie nasze zawodniczki Iwona Urbaniak i Agnieszka Miller dostały powołanie do kadry. Poszliśmy za ciosem. W następnym roku weszliśmy do finału w kategorii juniorek starszych, mimo że dysponowaliśmy jednym z najmłodszych składów spośród wszystkich drużyn. To zaprocentowało rok później kiedy w tej samej kategorii już sięgnęliśmy po medal brązowy. To sukces, którego nikomu później nie udało się powtórzyć i wątpię, żeby ktoś tego dokonał w przyszłości – podkreśla Pagacz.
W historii nowotarskiej siatkówki zapisała się też wizyta reprezentantów Polski w 1986 roku dowodzonych wówczas przez słynnego Huberta Wagnera.
- Reprezentacja rozegrała wówczas wewnętrzne, pokazowe spotkanie. Trybuny hali Gorców pękały w szwach. To tylko potwierdzało słuszność drogi przez nas obranej – wspomina Pagacz, który jednak w 1989 roku zrezygnował z pracy w klubie – Mimo że po raz kolejny awansowaliśmy do finałów Mistrzostw Polski, moja osoba stała się niewygodna dla niektórych osób zarządzających klubem. Zdecydowałem się więc odsunąć w cień. Chętnych na moje miejsce nie było, więc Nowy Targ na długie, długie lata zniknął z mapy polskich klubów siatkarskich – wyjaśnia szkoleniowiec.
Ambitne cele
Gorce rywalizować będą w stawce 12 drużyn. W pierwszej rundzie mecze odbywają się systemem każdy z każdym bez rewanżu (dobór gospodarza jest loteryjny). Potem nastąpi podział ligi na grupę 1-4 i 5-12. W mocniejszej grupie zespoły grają znów każdy z każdym, ale już w formule mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny awansują do baraży, gdzie stawką już będzie awans do II ligi.
- Trzeba sobie stawiać ambitne cele. Myślę, że awans do pierwszej czwórki i potem bicie się o jedno z tych dwóch miejsca premiowanych grą w barażach jest w naszym zasięgu. Nie będzie to łatwe, ale na pewno jest realne. Oby tylko omijały nas kontuzje – uważa Pagacz.
- Liga zapowiada się ciekawie. Chcielibyśmy na końcu sezonu cieszyć się z awansu, ale to nie taka prosta sprawa. System rozgrywek jest mocno wymagający. Za cel podstawowy stawiamy sobie awans do najlepszej czwórki. Patrząc z perspektywy ostatniego turnieju, który niejako stanowił dla nas próbę generalną przed inauguracją ligi i w którym mieliśmy okazję grać przeciwko naszym ligowym rywalom, uważam że jest to cel jak najbardziej w naszym zasięgu. Jeżeli uda się go osiągnąć, to później zdarzyć się może wszystko. Myślę, że mamy spory potencjał kadrowy. Doszła spora grupa nowych zawodników. Atmosfera jest coraz lepsza, a wiadomo ona jest konieczna do osiągania sukcesów – twierdzi z kolei kapitan zespołu, Karol Majewski.
Skład zespołu opiera się głównie na zawodnikach z Podhala. Są gracze z Nowego Targu i Zakopanego. W dodatku pozyskano także graczy m.in. z Podwilka, Lubnia i Naprawy. Jest też jeden zawodnik z Krakowa.
- Musieliśmy dokonać pewnych korekt w porównaniu z zeszłym sezonem. Pozyskani zawodnicy dają gwarancję gry na oczekiwanym przez nas poziomie. Cały czas prowadzimy selekcję. Zgłaszają się do nas kolejni zawodnicy. Przed nikim nie zamykamy drzwi do klubu. Każdy kto ma ochotę może przyjść i się sprawdzić – podkreśla Pagacz.
Każdy może zostać sponsorem
- Mamy być alternatywą dla innych dyscyplin w Nowym Targu. Nie znaczy to, że chcemy rywalizować z piłką nożną, czy hokejem. Chcemy po prostu dać możliwość kibicom z całego Podhala, do przeżywania emocji związanych z bardzo popularną w naszym kraju dyscypliną. Zresztą bardzo liczymy na współpracę z innymi nowotarskimi klubami. Mamy w tym zakresie wiele pomysłów, które stopniowo chcielibyśmy wprowadzać w życie – podkreśla wiceprezes i kierownik klubu w jednej osobie Piotr Rypel – Stawiamy sobie trzy cele. Pierwszy to stworzenie widowiska atrakcyjnego z punktu widzenia kibica, drugi to cel sportowy jakim jest awans do „czwórki", a trzeci, myślę najważniejszy, to szkolenie na szeroką skalę, bo ono daje mocny fundament budowy klubu z prawdziwego zdarzenia – zaznacza Rypel.
Wstęp na mecze, które Gorce będą rozgrywać w roli gospodarza będą darmowe. Każdy kibic może jednak wesprzeć klub, przez zakup Karty Klubu Sympatyków Kibica.
- Koszt zakupu takiej karty to 100 złotych. Dla ich posiadaczy przewidujemy szereg dodatkowych atrakcji, w postaci m.in. losowania nagród rzeczowych – zaznacza Rypel.
KADRA ZESPOŁU
Rozgrywający: Paweł Legutko, Dawid Bulańda, Marcin Pawlik.
Środkowi: Mateusz Leja, Jakub Kroma.
Przyjmujący: Karol Majewski, Marcin Żegleń, Mateusz Łabuz, Marek Kapuściak.
Libero: Grzegorz Dziedzic, Grzegorz Zalotyński.
Atakujący: Patryk Węziński, Michał Gut.
TERMINARZ SPOTKAŃ I RUNDA:
25.10: Gorce Mcarthur – Lisek Lisia Góra
08.11: Wolania Wola Dębińska – Gorce Mcarthur
15.11: Gorce Mcarthur – Iskierka Krzyż Tarnów
22.11: UKS Zalew Świnna Poręba - Gorce Mcarthur
29.11: Gorce Mcarthur – GKPS Gorlice
06.12: Gorce Mcarthur – LKS Bobowa
13.12: Górnik Libiąż - Gorce Mcarthur
20.12: Gorce Mcarthur – UKS Hutnik Dobry Wynik
10.01: UMKS Kęczanin II Kęty - Gorce Mcarthur
17.01: Gorce Mcarthur – MKS Andrychów II
24.01: UKS Grunwald Chełmek - Gorce Mcarthur
31.01 – POCZĄTEK DRUGIEJ FAZY