Jako pierwsze objęły prowadzenie w tym meczu Sanoczanki i utrzymały je do połowy spotkania. Wówczas po bramce Podlipni, Podhale doprowadziło do remisu. Na początku trzeciej tercji nowotarżanki odskoczyły gospodyniom na dwie bramki po trafieniach Batkiewicz i Budzyk. Hokeistki z Podkarpacia odpowiedziały kontaktową bramkę w 55 min. W końcówce Podhale musiało się bronić grając w osłabieniu po karach, jakie złapały Wawrzykowska i Truty, ale co najważniejsze prowadzenie 3:2 udało się do końca utrzymać.

 

W najbliższą sobotę o godz. 18 hokeistki MMKS Podhale będa podejmowały zespół KS Cracovia 1906 z którym w Krakowie przegrało 2:6, czas, więc na rewanż.

 

- Mecz z Sanokiem można zaliczyć do bardzo ciężkich. Dziewczyny zrobiły na prawdę ogromny postęp i starały się zagrać najlepiej jak potrafią. My byłyśmy zmęczone podróżą, gra nam się nie "kleiła " i nie potrafiłyśmy wykorzystać żadnych sytuacji. Najważniejszy jednak jest wynik, wygrałyśmy, wiec ten mecz to już historia. Przed nami sobotni mecz z Cracovią (MHL w Nowym Targu godz. 18.00), na pewno łatwo się nie poddamy i będziemy walczyć do ostatniego gwizdka. – skomentowała występ MMKS Podhale Anna Podlipni

 

06:36 1:0 Gołda – Gliściak – Bielecka 

31:35 1:1 Podlipni 

40:29 1:2 Batkiewicz – Podlipni 

43:57 1:3 Budzyk – Rapacz

54:50 2:3 Bielecka – Gliściak 

MMKS: Furtak: Szewczyk, Paprocka – Maciaś, Nieckarz, Cebulska, Batkiewicz, Wawrzykowska, Rapacz, Truty, Wielkiewicz, Wrzaszczak, Maciaszek, Szablowska, Budzyk, Leśnicka, Podlipni, Jarkiewicz ;