START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
  Halówka Open Z-ne
  Halówka Old-Boys Z-ne
  Halówka Czarny Dunajec
  Podhalańska A klasa
  Podh. I liga Juniorów
  Halówka Jabłonka
  Letnia Liga Czarny Dunajec
  Ligi Amatorów
  Piłka różne
  V Liga i Liga Okręgowa
  IV Liga
  Nowotarska Piłka Halowa
  Halówka Czorsztyn
  Podhalańska Liga Piłki Halowej
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

IV Liga
IV liga. Falstart Podhala, świetny mecz Zakopanego i cenna wygrana Watry
 dodano: 28 Marca 2015    (źródło: M. Zubek www.podhaleregion.pl)

 Druga kolejka rundy wiosennej rozgrywek grupy wschodniej IV ligi okazała się szczęśliwa dla piłkarzy Watry Białka Tatrzańska i KS Zakopane, którzy zainkasowali na swoim koncie trzy punkty. Niespodziewanie przegrał i to na swoim boisku lider z Nowego Targu.
 


 
 
 
NKP Podhale Nowy Targ – Skalnik Kamionka Wielka 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Zieliński 49.
Podhale: Truty – Anioł (85 Hajnos), Urbański, Gąsiorek, Bobak – Komorek, Hałgas, Świerzbiński ŻK, Misiura (63 Dudek) – Czubin, Mroszczak.
Skalnik: Kantor – G. Nowak, Kulpa, S. Nowak ŻK, Hasior – Chochla (81 Słowik), Kołbon, Żarnowski, P. Nowak (71 Cetnarowski, 88 Szczurek) – Bajdel, Zieliński.
Sędziował: Rafał Ziach z Krakowa. Widzów: 200
 
Nie takiej inauguracji rundy wiosennej oczekiwano w Nowym Targu. Gospodarze przegrali a głównym tego powodem była ich nieskuteczność. Gościom za to do zwycięstwa wystarczył jeden celny strzał jaki oddali w ciągu 90 minut na bramkę Dawida Trutego. Była dokładnie 49 minuta. Po kontrataku Sklanika Jan Zieliński wbiegł w pole karne Podhala i mimo asysty Mateusza Urbańskiego pięknie przymierzył w samo „okienko".
 
Nowotarżanie powinni prowadzić już po pierwszych 30 minutach. W 8 min co prawda do bramki Skalnika głową trafił Sebastian Świerzbiński, ale arbiter dopatrzył się jego faul. W 12 min Grzegorz Misiura ładnie wbiegł w pole karne, ale trafił tylko w boczną siatkę. W 20 min ładnie zza pola karnego uderzał Robert Mroszczak, ale świetną paradą popisał się Sławomir Kantor. W 25 min swoją szansę miał Michał Czubin, ale i on minimalnie chybił.
 
W drugiej połowie Podhalanie praktycznie nie schodzili z połowy przeciwnika. Co z tego skoro nie potrafili wykorzystać żadnej z wypracowanych przez siebie sytuacji. W 66 min z 3 metrów uderzał Mroszczak, ale za lekko by zaskoczyć Kantora. W 68 min po akcji Rafał Hałgasa i jego dograniu z linii końcowej na piąty metr, fatalnie skiksował Krystian Dudek. W 75 min kolejny raz tego dnia zawiódł Mroszczak, który wbiegł w pole karne, minął Kantora, ale mając przed sobą pustą bramkę uderzył obok niej. Jeszcze w 85 min po rzucie rożnym groźnie główkował Urabański, ale i w tym przypadku piłką minęła bramkę.
 
 
 
- Szukam jakiegoś sensownego komentarza po tym meczu. Jedyne co przychodzi mi do głowy to to, że nie ważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy. Przegraliśmy bitwę, ale my mamy wygrać wojnę. Po takim meczu trudno coś mądrego powiedzieć. Nic nie wskazywało na to, aby miała się nam w nim stać jakaś krzywda. Przekonaliśmy się jednak brutalnie, że czasem jeden strzał wystarcza do zwycięstwa. I tak było w tym meczu. Musimy się szybko pozbierać, żeby nie wpaść w jakiś „dołek". Chłopcy muszą wierzyć w swoje umiejętności, bo nawet ten mecz pokazał, że je mają – ocenił trener Podhala, Marek Żołądź.
 
Watra Białka Tatrzańska – Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Rabiański 29, 2:0 Olbrycht 57, 2:1 Aksamit 78.
Watra: Majerczyk – Drobnak ŻK, Plata, Zinyak, Olbrycht - Kuchta, Rabiański, Remiasz ŻK, ŻK CZK 35, D. Duda – P. Duda ŻK, Moroniec.
Dąbrovia: M. Nowak – Klimaj, Cielczyk, Wróbel, Skowron ŻK (61 Cholewa ŻK CZK 88) – R. Krupa (46 Górka), K. Krupa CZK 44, A. Nowak (61 Aksamit), Chwałek – Grojdura, Liro (46 Rzepka).
Sędziował: Mariusz Kusia z Krakowa. Widzów: 100
 
Pierwsi świetną okazję do gola mieli goście. W 5 min po centrze w pole karne A. Nowaka uderzenie K. Krypy obronił Majerczyk, a po dobitce Cielczyka piłkę z linii bramkowej wybił Rabiański. W odpowiedzi w 11 min minimalnie chybił D. Duda. W 14 min efektowną przewrotką popisał się Drobnak, ale i tym razem piłka minęła poprzeczkę bramki Dabrovii. W 18 mim niewiele pomylił się Remiasz, a w 21 min po kolejnym jego strzale udanie interweniował bramkarz rywali. W 29 min Watra objęła prowadzenie. Po wymianie podań z P. Dudą, A. Rabiański ładnie przymierzył z woleja. W 31 min goście mogli wyrównać, ale świetną paradą popisał się Majerczyk broniąc uderzenie Gajdura. W 35 min drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Remiasz. W 44 min siły na boisku się jednak wyrównały, po tym jak z boiska za uderzenie Rabiańskiego wyleciał K. Krupa.
 
Początek drugiej połowy to optyczna przewaga gości, która jednak nie przekładała się na sytuacje bramkowe. Za to skuteczna była Watra. W 57 min na 2:0 po centrze Rabiańskiego, podwyższył głową Olbrycht. W 71 min okazje miał Moroniec, ale ją zmarnował. W 78 min goście zdobyli gola kontaktowego. Po zagraniu z głębi pola, Aksamit wygrał pojedynek biegowy z Zinyakiem i pokonał Majerczyka uderzeniem zza pola karnego. To jednak wszystko na co było w tym meczu stać gości, którzy mecz kończyli w dziewięcioosobowym składzie po drugiej w tym meczu czerwonej kartce, tym razem dla Cholewy.
 
- Cieszą przede wszystkim trzy punkty. Niepotrzebnie jednak na własne życzenie sprawiliśmy sobie nerwy w samej końcówce. Zamiast przy 2:0 kontrolować grę i grać spokojnie, pozwoliliśmy naszym przeciwnikom na zbyt wiele – przyznał trener gospodarzy, Mirosław Kalita.
 
Polan Żabno – KS Zakopane 0:3 (0:1)
Bramki dla KSZ: M. Grela, Wesołowski 2.
KSZ: Różalski – Floryn, Murzyn, Gubała, Bachleda (88 Frasunek) – Stasik (82 G. Grela), Leniewicz, Drabik, Ustupski (70 Wesołowski) – M. Grela, Stępień.
 
Świetne spotkanie zakopiańczyków na boisku wicelidera. W wygranej nie przeszkodziła im nawet czerwona kartka dla strzelca pierwszego gola Marcina Greli. Prawdziwe wejście „smoka" zaliczył Bolesław Wesołowski, który pojawił się na boisku w 70 min i zdobył dwa gole. - Trochę czasu potrzebowaliśmy aby przyzwyczaić się do naturalnej nawierzchni, po meczach sparingowych jakie rozgrywaliśmy na sztucznych boiskach. Im trwało dłużej to spotkanie, tym graliśmy coraz lepiej. Wygraliśmy przede wszystkim góralskim charakterem. Muszę przyznać, że chłopcy zaimponowali mi determinacją. Dumny jestem z nich – przyznał Tajduś.




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    943



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024