Po pięciu latach przerwy unihokeiści Chupacabras odzyskali mistrzostwo Podhalańskiej Ligi Unihokeja. To drugi triumf tej drużyny w historii rozgrywek. W finałowej serii Chupacabras pokonało w dwóch meczach ekipę Wikar Podhale.
Pierwsze spotkanie zakończyło się wynikiem 5:4, drugie 6:5. W tym drugim po pierwszej remisowej połowie 1:1, w drugiej Chupacabras w odstępie 10 minut wypracowało sobie czterobramkową przewagę (6:2). W końcówce Wikar rzucił się do szaleńczego pościgu, doprowadził do stanu 6:5, ale czasu na wyrównanie już jednak zabrakło.
- Myślę, że już przyzwyczailiśmy naszych kibiców, do tego, że zawsze nasze mecze dostarczają dużych emocji. Liczy się jednak efekt końcowy. Cieszy odzyskany po dłuższym okresie czasu tytuł. To był bardzo udany dla nas sezon. Na 20 rozegranych meczów, przegraliśmy tylko 1. A liga wcale nie była łatwa. Myślę więc, że tytuł dostał się w zasłużone ręce. Naszą siłą był kolektyw. Od kilku lat gramy praktycznie w niezmienionym składzie. Znamy się jak „łyse konie" i na boisku przynosi to efekty – cieszy się kapitan Chupacabras Tomasz Handzel, który nie krył rozgoryczenia postawą organizatorów PLU – Płacimy niemałe pieniążki za udział w rozgrywkach. Jest więc bardzo nie w porządku, że na koniec sezonu organizatorzy nie potrafili nawet uhonorować zespołu pamiątkowymi pucharami. Zresztą organizacja ligi z roku na rok mocno podupada. A szkoda, bo poziom sportowy jest coraz wyższy – podkreśla Handzel.
W skład mistrzowskiej drużyny Chupacabras weszli: Tomasz Handzel, Jacek Handzel, Maciej Handzel, Rafał Zacher, Karol Pelczarski, Tomasz Staszel, Michał Maciaś, Robert Borowicz, Mariusz Rozmus, Katarzyna Fuła, Dariusz Kwak, Bartłomiej Augustyn, Krzysztof Zacher, Tomasz Kabuszka, Kostek Cholewasz, Piotr Ściesiński oraz Tomasz Trzebunia.
Na trzecim miejscu rozgrywki zakończyła drużyna Auli Team, która w „małym" finale wygrała z Black Shadows.
|