pory zawód sprawiły w rozgrywkach ekstraklasy seniorek unihokeistki Worwy Szarotka Nowy Targ. Podopieczne trenera Lesława Ossowskiego na własnym parkiecie w dwóch meczach z jedną z najsłabszych w lidze drużyn Juniorem Kębłowo na sześć możliwych do zdobycia punktów, wywalczyły ledwie dwa.
Pierwsze sobotnie spotkanie nowotarżanki przegrały 4:7 a ich katem okazała się autorka aż sześciu bramek dla ekipy z Kębłowa Wiktoria Kubicka. Także drugie spotkanie długo nie układało się po myśli Szarotki. Po dwóch tercjach bowiem przegrywała ona 3:5. W ostatnich 20 minutach Podhalanki zdołały jednak straty odrobić, a w 38 sekundzie dogrywki zwycięstwo gospodyniom zapewnił gol Anny Kubowicz.
- Nie był to nasz weekend. Chcieliśmy zdobyć komplet punktów, ale udało się tylko dwa. Przełknęliśmy gorzką pigułkę. Mam jednak nadzieję, że to podziała na nas jak zimny prysznic. Być może niektóre dziewczęta obudzą się i zdadzą sobie sprawę, że bez treningów nie będzie sukcesów. Trzeba interesownie pracować, a my nie trenujemy w komplecie – przyznał trener Szarotki, Lesław Ossowski - Mieliśmy swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Junior co miał to wykorzystał. Każdy ich wypad kończył się bramką. Graliśmy cały czas na połowie rywala, ale nie zawsze dobrze. Gole traciliśmy po kontrach i dobitkach. Z tego weekendu tylko końcówka drugiego meczu była budująca. Dziewczęta biegały i wytargały zwycięstwo – dodał nowotarski szkoleniowiec.
Worwa Szarotka Nowy Targ – Junior Kębłowo 4:7 (1:3, 1:1, 2:3) i 6:5 po dogrywce (1:1, 2:4, 2:0; 1:0)
Bramki dla Szarotki: I mecz: Chowaniec, Burdyn, Kubowicz, Chlebda. II mecz: Chowaniec 2, Burdyn, Kubowicz 2, E. Piekarczyk (II mecz).
Worwa Szarotka: K. Jachymiak – Chowaniec, Chlebda, Leśniak, Kaczmarczyk, Kubowicz, Burdyn, Węgrzyn, Rokicka, Ulman, E. Piekarczyk, J. Piekarczyk, Panek, Al. Jachymiak.’
|