Rozgrywki Podhalańskiej Ligi Unihokeja weszły w decydującą fazę. Dzisiaj rozegrano drugie mecze półfinałowe. Wciąż jednak nie wiemy kto zagra w finale. W obu parach jest bowiem remis 1:1.
Ekipa Misz Masz wzięła rewanż nad drużyną Wikar Podhala za porażkę 5:6 przed tygodniem i tym razem zwyciężyła 5:4. Emocjonująca była szczególnie końcówka tego pojedynku. Wikar z wyniku 2:5 doprowadził do stanu 4:5 i w ostatnich sekundach szukając wyrównującego gola, zdecydował się na manewr z wycofaniem bramkarza, który jednak się nie powiódł w czym duża zasługa świetnie spisującego się w bramce Misz Masz Wojciecha Batkiewicza.
W rywalizacji dwóch najbardziej utytułowanych amatorskich drużyn w kraju Chupacabras z Black Shadows przed tygodniem górą byli Ci pierwsi zwyciężając 9:6. W drugim meczu rolę się odwróciły i to „Czarne Cienie” zeszły z parkietu w glorii zwycięzcy, wygrywając 7:2. Pierwsza połowa wyrównana, co też przełożyło się na wynik, który był remisowy 2:2. W drugiej na parkiecie już dzielili i rządzili zawodnicy Black Shadows, grając świetnie zespołowo i wykazując się przy tym dużą skutecznością.
Kolejne, decydujące mecze, już za tydzień.
Wikar Podhale – Misz Masz 4:5 (1:2)
Bramki: Sąder dwie, Siaśkiewicz, Mirek – Ligas, Bocheński, Kmiecik, Ryś, samobójcza.
Wikar: Guzik – Cholewa, Gotkiewicz, Rusnak, Mirek, Siaśkiewicz, Panczakiewicz.
Misz Masz: Batkiewicz – Bocheński, Lech, Woźniak, Ligas, Kwaśnica, Ujwary, Kaczmarczyk, Kmiecik, Nitka, Jarząbek.
Chupacabras – Black Shadows 2:7 (2:2)
Bramki: M. Handzel, samobójcza – S. Kwak 2, Kostela 2, Pala 2, Dzioboń.
Chupacabras: Sciesiński – J. Handzel, M. Handzel, Rozmus, D.Kwak, Augustyn, Zacher, Trzebunia, Staszel, Borowicz.
Black: Szewczyk – S. Kwak, Daniel, Vogel, Kostela, Burkat, Pala, Dzioboń, Hamrol
|