START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Hokej
Mistrzostwa świata Katowice. Dwa zwycięstwa polskich hokeistów
 dodano: 28 Kwietnia 2016

 Po dwóch przegranych spotkaniach podopieczni Jacka Płachty pokazali lwi pazur. Wygrali ze znacznie wyżej notowaną drużyną Słowenii 4-1 oraz 1-0 z Austrią. Poniżej relacje z meczy.
 
  W galerii fotoreportaż nadesłany przez A. Chwiediuk Biuro prasowe MŚ


Przełamanie biało-czerwonych, Malasiński show!
Po dwóch porażkach z rzędu Polacy w meczu z faworyzowaną Słowenią pokazali na co ich stać i przy ogłuszającym dopingu kibiców w Spodku wygrali 4:1. Bohaterem był Tomasz Malasiński, który w swoim 100 reprezentacyjnym występie ustrzelił hatt-tricka.
Mimo że faworytem spotkania byli Słoweńcy, którzy w dotychczasowych meczach katowickiego turnieju prezentowali się najlepiej spośród wszystkich uczestników, początek meczu należał zdecydowanie do biało-czerwonych. Dobra gra podopiecznych Jacka Płachty zaowocowała już w 4 minucie zdobyciem pierwszego gola. Jego autorem był jubilat – Tomasz Malasiński, rozgrywający setny mecz w polskiej reprezentacji. Radość Polaków trwała zaledwie trzy minuty – na ławkę kar powędrował Adam Bagiński, a Słoweńcy wykorzystali przewagę. Bramkę wyrównującą strzelił Ziga Jeglic. W kolejnych minutach trwała nieustępliwa walka o każdy centymetr lodowiska, obydwa zespoły miały swoje okazje, ale dobrze spisywali się bramkarze. Biało-czerwonym trzykrotnie udało się wybronić przewagę rywala i do przerwy był remis 1:1. W trakcie pierwszej tercji kontuzji doznał Patryk Wajda – podczas jednej z ofiarnych interwencji w obronie został trafiony krążkiem w twarz i odwieziony do szpitala, gdzie stwierdzono złamanie szczęki.



Druga tercja rozpoczęła się od …kary polskiego hokeisty. Biało-czerwoni wybronili przewagę rywala, a po chwili po raz pierwszy w tym spotkaniu sami grali w przewadze i grali skutecznie. Podawał Marcin Kolusz, strzelał Patryk Wronka, a skuteczną dobitką popisał się Mikołaj Łopuski i było 2:1. Polacy poszli za ciosem. Kolejną skuteczną akcję wyprowadził Mateusz Bryk, podał do Wronki, a ten idealnie obsłużył Malasińskiego, który z najbliższej odległości wpakował krążek do słoweńskiej bramki. To nie był koniec popisu biało-czerwonych i jubilata Malasińskiego w tej tercji. W 39 minucie polski napastnik po raz trzeci w tym meczu pokonał słoweńskiego golkipera, zachowując zimną krew pod bramką rywala i na kolejną przerwę podopieczni Jacka Płachty schodzili z trzybramkową przewagą.



Od początku trzeciej odsłony do natarcia ruszyli podrażnieni hokeiści Słowenii, starając się zniwelować straty. Jednak w polskiej bramce znakomicie spisywał się Rafał Radziszewski, który zastąpił między słupkami broniącego w poprzednich meczach Przemysława Odrobnego. Polski bramkarz wybronił w kilku bardzo groźnych sytuacjach, a przez cały czas wspomagali go ofiarnie i pewnie grający obrońcy. Gdy tylko nadarzyła się okazja podopieczni Jacka Płachty błyskawicznie przechodzili do ataku. Bliski zdobycia piątego gola był Aron Chmielewski, ale minimalnie chybił. W końcówce spotkania Polacy szanowali krążek i spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń na tafli.



Po raz pierwszy w katowickim Spodku podczas mistrzostw zagrano Mazurka Dąbrowskiego, którego kilkutysięczny tłum kibiców odśpiewał ile sił w gardłach.



Najlepszymi zawodnikami meczu wybrano Alesa Kranjca (SLO) i Tomasza Malasińskiego (POL).
Rafał Radziszewski (bramkarz reprezentacji Polski):



Każdy z nas pokazał dzisiaj serce, mieliśmy też trochę szczęścia, ale bez niego nie da się wygrać. Zagraliśmy dobrze w tej pierwszej tercji, chociaż mogliśmy uniknąć kilku niepotrzebnych kar. Od drugiej części kibice mogli zobaczyć drużynę, która grała, tak, jak powinna. Mam nadzieję, że następne dwa mecze zagramy na takim samym poziomie i wciąż będziemy liczyć się w turnieju.
Mikołaj Łopuski (napastnik reprezentacji Polski):



Po poprzednich dwóch spotkaniach była w nas ogromna sportowa złość. Czuliśmy, że w meczu z Koreą ciężko walczyliśmy, ale to nie dało efektu. Przeanalizowaliśmy pewne sprawy, wyciągnęliśmy wnioski i zmobilizowaliśmy się na spotkanie ze Słowenią, a wspomnianą złość sportową przenieśliśmy na taflę. Teraz pójdziemy do szatni, będzie chwila na radość, ale od razu zaczynamy przygotowania do spotkania z Austrią.



Tomasz Malasiński (napastnik reprezentacji Polski):



Kluczem do zwycięstwa było to, że my wciąż wierzymy w nasze umiejętności i w to, że możemy wygrać z każdym. Dzisiaj na tafli walczyliśmy jeden za drugiego. Było sporo niepotrzebnych kar, które bardzo dużo nas kosztowały, ale paradoksalnie to właśnie mogło nas zmobilizować do jeszcze większej walki i spoić jako drużynę. Trener ustawił też nowe piątki, co ożywiło naszą grę. Cieszę się, że udało mi się uczcić mój setny występ w kadrze trzema bramkami, ale najważniejsze jest dla mnie to, że wygraliśmy.



Jacek Płachta (trener reprezentacji Polski):



Był to bardzo ciężki mecz po tych dwóch wcześniejszych porażkach, ale dzisiaj drużyna wyszła zmobilizowana na sto procent, każdy z zawodników zostawił serce na lodzie. Na dziewięć gier w osłabieniu straciliśmy tylko jedną bramkę. Oczywiście nie chcemy dostawać aż tylu kar, było ich za dużo. Trzeba naprawdę podziękować chłopakom za charakter, który dzisiaj pokazali.



Nik Zupancic (trener reprezentacji Słowenii):



Przede wszystkim gratulacje dla reprezentacji Polski, pokazali dzisiaj jak należy walczyć. Zaczęliśmy ten mecz bardzo źle. Chcieliśmy wywrzeć na rywalach presję, ale to się nie udało, Polacy zagrali dużo lepiej i wykorzystywali swoje szanse. To zdecydowanie nasz najgorszy mecz na tych mistrzostwach.



Jan Urbas (kapitan reprezentacji Słowenii):



Nie pokazaliśmy dostatecznej woli walki. Polacy przeważali nad nami w każdym aspekcie gry. Rywale, owszem, zagrali bardzo dobrze, ale to my przede wszystkim nie byliśmy na tym poziomie, który prezentowaliśmy wcześniej. Musimy jak najszybciej zapomnieć o tej porażce i skupić się na kolejnym spotkaniu.
SŁOWENIA - POLSKA 1 : 4 (1:1, 0:3, 0:0)
Bramki:



03:54 – 0 : 1 Tomasz Malasiński (Paweł Dronia)



06:50 – 1 : 1 Ziga Jeglic (Robert Sabolic)



23:48 – 1 : 2 Mikołaj Łopuski (Patryk Wronka – Marcin Kolusz)



27:39 – 1 : 3 Tomasz Malasiński (Patryk Wronka – Mateusz Bryk)



38:09 – 1 : 4 Tomasz Malasiński (Bartłomiej Pociecha – Krzysztof Zapała)
Kary (min.): Słowenia – 8; Polska - 16.



Widzów: 8000
Sędziowie: Stephen Reneau (USA), Marian Rohatsch (GER)



Sędziowie liniowi: Yakov Paley (RUS) Anton Semjonov (EST)
SŁOWENIA: Robert Kristan, Gasper Kroselj – Sabahudin Kovacevic, Ales Kranjc, Ziga Jeglic, Rok Ticar, Robert Sabolic – Jurij Repe, Blaz Gregoric, Miha Verlic, Ziga Pance, Jan Urbas (C) – Klemen Pretnar, Luka Vidmar, Anze Kuralt, Ales Music, Ken Ograjensek - Jakob Milovanovic, Ziga Pesut, Gregor Koblar, Andrej Hebar, Anze Ropret. Trener: Nik Zupancic.
POLSKA: Rafał Radziszewski, Przemysław Odrobny – Adam Borzęcki, Bartłomiej Bychawski, Krzysztof Zapała, Patryk Wronka, Tomasz Malasiński – Maciej Kruczek, Paweł Dronia, Aron Chmielewski, Grzegorz Pasiut, Mikołaj Łopuski – Patryk Wajda, Mateusz Bryk, Maciej Urbanowicz, Krystian Dziubiński, Marcin Kolusz (C) – Michał Kotlorz, Bartłomiej Pociecha, Adam Bagiński, Mateusz Bepierszcz, Radosław Galant. Trener: Jacek Płachta.
Biuro Prasowe Mistrzostw Świata w Hokeju na Lodzie - Dywizja 1A



 ****

Heroiczny bój Polaków i piękne zwycięstwo!
Hokejowa reprezentacja Polski pokonała drużynę austriacką 1:0 na zakończenie czwartej serii spotkań mistrzostw świata w katowickim Spodku. Bramkę na wagę zwycięstwa i trzech punktów zdobył Grzegorz Pasiut w pierwszej tercji, ale na sukces solidarnie zapracował cały zespół.
Tuż po rozpoczęciu gry Krzysztof Zapała trafił na ławkę kar i od razu podopieczni Jacka Płachty musieli bronić przewagi rywali. W kolejnych minutach na tafli katowickiego Spodka trwała prawdziwa hokejowa wojna. Żadna ze stron nie zamierzała ustąpić, zawodnicy walczyli o każdy centymetr lodowiska. Pod austriacką bramką najwięcej zamieszania stwarzali: filigranowy Patryk Wronka - swoimi dynamicznymi rajdami oraz Tomasz Malasiński, swoim sprytem i nieszablonowymi rozwiązaniami. Pod polską bramką również było gorąco, ale Przemysław Odrobny był skoncentrowany i pewnie zatrzymywał krążek po strzałach austriackich hokeistów. W 13 minucie, po błędzie Austriaków przy wyprowadzaniu krążka, świetną dwójkową akcję rozegrali Aron Chmielewski z Grzegorzem Pasiutem. Ten drugi otworzył wynik spotkania. Jeszcze przed przerwą przed szansą podwyższenia rezultatu stanął Wronka, ale Bernhard Starkbaum był na posterunku.

Druga tercja rozpoczęła się identycznie jak pierwsza, czyli od…kary dla polskiego hokeisty. Ponownie jednak biało-czerwoni zdołali przetrzymać grę w osłabieniu. W kolejnych minutach nadal trwała nieustępliwa walka i raz za razem otwierały się drzwi ławki kar. Żywiołowo reagujących kibiców elektryzowała nie tylko gra obydwu zespołów, ale również częste spięcia między hokeistami. Wiele do powiedzenia i udowodnienia mieli sobie zwłaszcza Aron Chmielewski i Stefan Ulmer. Tuż przed końcem drugiej odsłony przed szansą na strzelenie gola stanął ponownie najaktywniejszy w polskim zespole Patryk Wronka, ale zamiast strzelać szukał jeszcze lepiej ustawionego partnera i szansa została zaprzepaszczona.

Trzecia tercja tradycyjnie rozpoczęła się od kary reprezentanta Polski. Tradycyjnie też Austriacy przewagi nie wykorzystali. Biało-czerwoni mieli kolejne okazje na bramki, ale golkipera zespołu austriackiego nie potrafili pokonać Malasiński, Krystian Dziubiński czy Aron Chmielewski. Ostatnie minuty były bardzo emocjonujące – Austriacy za wszelką cenę chcieli doprowadzić do remisu, a podopieczni Jacka Płachty heroicznie bronili dostępu do bramki. Ostatecznie osiągnęli swój cel, a po końcowej syrenie Spodek eksplodował z radości.

Najlepszymi zawodnikami meczu wybrano bramkarzy obydwu zespołów – Przemysława Odrobnego (POL) i Bernharda Starkbauma (AUT).


Paweł Dronia (obrońca reprezentacji Polski):

Zagraliśmy dzisiaj dla Patryka Wajdy, szkoda, że nie mógł nam pomóc na tafli. Po meczu ze Słowenią byliśmy bardzo zmęczeni, bo często graliśmy w osłabieniu, dzisiejsze potkanie również było wyczerpujące. I dla nas, i dla Austriaków zwycięstwo było na wagę złota, dlatego też walka na tafli była tak zacięta. W czwartek mamy dzień na regenerację, w piątek ważny mecz z Japonią.


Patryk Wronka (napastnik reprezentacji Polski):

Jesteśmy niesamowicie zmęczeni po tym spotkaniu, bo każda piątka i każda formacja, czy to atak, czy obrona, grały dzisiaj na sto procent. Dzięki tej wygranej możemy dużo pewniej podejść do piątkowego spotkania z Japonią.

Aron Chmielewski (napastnik reprezentacji Polski):

Mimo, że w dzisiaj padła tylko jedna bramka, to myślę, że mecz mógł się podobać. Było widać zaangażowanie, poświęcenie i walkę, która w hokeju jest czymś pięknym. Mamy też wspaniałych kibiców, którzy swoim dopingiem poprowadzili nas do zwycięstwa.

Stefan Ulmer (obrońca reprezentacji Austrii):

To był bardzo wyrównany i twardy mecz. Przegraliśmy, ale jesteśmy już skupieni na piątkowym spotkaniu ze Słowenią. Jeżeli chodzi o moje spięcia z Aronem Chmielewskim, to nie ma o czym rozmawiać. Kiedy obie drużyny zaciekle walczą, to takie sytuacje są normalne. Taki właśnie jest hokej.

Brian Lebler (kapitan reprezentacji Austrii):

Polacy zaprezentowali się bardzo dobrze, ale my też nie mamy się czego wstydzić. Rywale strzelili bramkę na 1-0, mieliśmy kilka dogodnych szans do wyrównania, niestety wynik utrzymał się do końca.

Daniel Ratushny (trener reprezentacji Austrii):

Przede wszystkim gratuluję reprezentacji Polski, która zagrała naprawdę dobre spotkanie. My mieliśmy swoje sytuacje, ale po pierwsze nie byliśmy skuteczni, po drugie bardzo dobrze spisywał się Przemysław Odrobny. Musimy wyciągnąć wnioski z dzisiejszej lekcji i przygotować się do kolejnego spotkania.
Jacek Płachta (trener reprezentacji Polski):

Po pierwsze chciałbym podziękować zawodnikom za walkę, gdyż wiem, jak wiele kosztowało ich spotkanie ze Słowenią. Zagraliśmy dobrze w obronie, nie pozwoliliśmy rywalom na stworzenie wielu okazji strzeleckich. To zasłużone zwycięstwo. Wiem, jak bardzo moja drużyna była zmotywowana.


POLSKA - AUSTRIA 1 : 0 (1:0, 0:0, 0:0)
Bramki:

12:34 – 1 : 0 Grzegorz Pasiut (Aron Chmielewski)
Kary (min.): Polska - 20; Austria - 18.

Widzów: 8500
Sędziowie: Jonathan Alarie (CAN), Trpimir Piragic (CRO)

Sędziowie liniowi: Martin Korba (SVK), Kriss Kupcus (LAT)
POLSKA: Przemysław Odrobny, Rafał Radziszewski – Adam Borzęcki, Bartłomiej Bychawski, Krzysztof Zapała, Patryk Wronka, Tomasz Malasiński – Maciej Kruczek, Paweł Dronia, Aron Chmielewski, Grzegorz Pasiut, Mikołaj Łopuski – Bartłomiej Pociecha, Mateusz Bryk, Maciej Urbanowicz, Krystian Dziubiński, Marcin Kolusz (C) – Michał Kotlorz, Adam Bagiński, Mateusz Bepierszcz, Radosław Galant. Trener: Jacek Płachta.
AUSTRIA: Bernhard Starkbaum, David Kickert – Markus Schlacher, Stefan Bacher, Michael Schiechl, Stefan Geier, Lukas Haudum – Robert Lembacher, Alexander Pallestrang, Konstantin Komarek, Andreas Kristler, Fabio Hofer – Layne Vivieros, Stefan Ulmer, Brian Lebler (C), Raphael Herburger, Manuel Geier – Bernhard Fechtig, Daniel Oberkofler, Benjamin Petrik, Manuel Ganahl. Trener: Daniel Ratushny.
Biuro Prasowe Mistrzostw Świata w Hokeju na Lodzie - Dywizja 1A




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    1258



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024