Unihokeistki MMKS Podhale Nowy Targ wywalczyły dzisiaj w małym finale brązowy medal ekstraligi.
Podopieczne Jacka Michalskiego pokonały Multi Killers Kraków 8-5
Nowotarżanki doskonale zaczęły spotkanie. W 1 tercji rozdawały karty na boisku także krakowianki nie miały za wiele do powiedzenia. W 4 minucie strzał Piekarczyk w krótki róg spod bandy dał prowadzenie Podhalu. Trzy minuty później wyrównała Rogala. Po upływie kolejnych dwóch minut po trafieniu Katarzyny Fuły wybranej najlepszą prawą napastniczką Ligi Góralki odzyskały prowadzenie.
Na 3:1 podwyższyła w 12 minucie Florczak , a w ślad za nią w 15 minucie poszła Florek i Podhale wygrywało 4:1. Druga tercja wyrównana już. W 23 minucie Florczak nie wykorzystała karnego a drugie trafienie dla Multi w 31 minucie zaliczyła Klaudia Dunaj. Dwie minuty później Fuła przy grze liczebnej w osłabieniu swej drużyny trafiła po raz 5 podwyższając prowadzenie na 5:2.
W 43 sekundzie ostatniej tercji Florczak w zamieszaniu podbramkowym po raz 6 skierowała piłkę do bramki Multi Kilers. Zamiast załamać się krakowianki ruszyły do odrabiania strat i w krótkim odstępie zniwelowały różnicę z 4 do 2 bramek. W 56 minucie goniące Podhale krakowianki zdobyły kontaktową bramkę. Podhale znów na własne życzenie zafundował sobie horror w końcówce. Tym razem był on z happy Endem. W 58 minucie strzał z wolnego Magdy Krzystyniak ugrzązł w siatce krakowianek. Mimo wycofania bramkarki i gry z o jedną zawodniczką więcej w polu Multi Kilers nie udało się strzelić bramki a wygraną na wagę brązowego medalu przypieczętowała strzałem do pustej bramki Siuta.
MMKS Podhale Nowy Targ – Multi’75 Killers Kraków 8-5 (4-1, 1-1, 3-3)
Bramki dla Podhala: Florczak 3x, Fuła 2x, Piekarczyk, Florek, M. Krzystyniak, Siuta.
MMKS Podhale: Tomczyk – S. Lech, Grynia, Piekarczyk, Siuta, Fuła, M. Krzystyniak, Timek, Dębska, Z. Lech, Florek, Florczak, Podlipni, Mamak, Z. Krzystyniak. Trener Jacek Michalski.