START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Hokej
3 kolejka PHL. Pierwsze rozdanie dla „Pasów”.
 dodano: 16 Września 2016    (źródło: M.Zubek.www.podhale-region.pl)

W trzeciej kolejce spotkań rozgrywek Polskiej Hokej Ligi hokeiści TatrySki Podhala Nowy Targ ulegli 3:4 na swoim lodowisku Mistrzom Polski drużynie Comarch Cracovii.


Lepiej to spotkanie dla gospodarzy zacząć się nie mogło. Już po 10 sekundach wyszli oni bowiem na prowadzenie po trafieniu Dariusza Gruszki, który przechwycił krążek zagrany do tercji Cracovii przez Oskara Jaśkiewicza i z bliska pokonał Rafała Radziszewskiego. W pierwszej tercji więcej goli już nie padło, a zakończył ją pojedynek na pięści w którym Jaśkiewicz niczym rasowy bokser, serią prawych sierpowych znokautował wychowanka Podhala Damiana Kapicę (obaj ukarani zostali karami meczu).

Koszmarny – i jak się okazało kluczowy dla losów tego spotkania - był w wykonaniu gospodarzy początek drugiej tercji. Grając w liczebnym osłabieniu Podhalanie już w pierwszej minucie tej części gry, w odstępie 14 sekund stracili dwa gole. Przy obu nie popisał się Maris Jucers. Łotewski bramkarz „Szarotek” dał się zaskoczyć strzałom z dystansu kolejno Petera Navojovskiego i Patryka Svitany. Trener nowotarżan Marek Ziętara wziął czas i chwilę po wznowieniu gry gospodarze wyrównali po efektownym trafieniu Jarmo Jokili. Niestety po upływie kolejnych trzech minut goście - mimo gry w liczebnym osłabieniu - odzyskali prowadzenie. Sebastian Łabuz stracił krążek w tercji przeciwnika, po czym sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Petra Sinagl, który chwilę potem wykorzystał rzut karny.

Losy meczu rozstrzygnął czwarty gol dla przyjezdnych, zdobyty w 42 min z bliska przez Richarda Jancika. W tym momencie Jucersa w bramce Podhala zastąpił Błażej Kapica, który zachował czyste konto do końca meczu, ale na niewiele to się gospodarzom zdało. Nowotarżanie wprawdzie zdobyli bramkę kontaktową (Kasper Bryniczka), ale uczynili to dopiero równo z końcową syreną.
 

- Zaczęło się fajnie. Nie przypominam sobie bym kiedykolwiek wcześniej zdobył w karierze szybszą bramkę. Marne to jednak pocieszenie, bo mecz przegraliśmy.  W dużym stopniu wpływ na to miały dwa szybko stracone gole w tercji drugiej, które mocno podcięły nam skrzydła. Próbowaliśmy jeszcze walczyć, ale nasza gra nie wyglądała już tak dobrze jak w pierwszej tercji – przyznał gracz „Szarotek” Dariusz Gruszka.

- W pierwszej tercji mieliśmy problem z tym by złapać swój rytm gry, w dodatku w bardzo głupi sposób straciliśmy bramkę. W przerwie padło w naszej szatni kilka mocnych słów. Założenie było takie by w drugiej tercji jak najszybciej odrobić straty by nie patrzeć nerwowo na uciekający czas. Udało się nam to zrealizować i potem grało się nam już łatwiej – powiedział po spotkaniu gracz Cracovii, Rafał Dutka.

- Spodziewaliśmy się bardzo trudnego meczu i taki był. Rozpoczęliśmy fatalnie, ale z czasem przyśpieszyliśmy grę i przyszły tego efekty. Kluczowy był początek tercji  tdrugiej, kiedy zdobyliśmy trzy gole. Muszę podziękować chłopakom za dobrą grę i trzy zdobyte punkty - ocenił trener Cracovii, Rudolf Rohaczek.

- Na pewno nie można nam odmówić walki i ambicji. Krytycznym dla nas momentem była ta pierwsza minuta drugiej tercji, kiedy po dwóch niegroźnych wydawałoby się strzałach, straciliśmy dwa gole. Po takich ciosach zawsze trudno jest się podnieść, wrócić na właściwe tory, zwłaszcza że Cracovia w tercji trzeciej już skupiła się na grze defensywnej co znacznie utrudniło nam pościg. W dodatku mocno sytuację skomplikowała nam kara meczu dla Jaśkiewicza i kontuzja Syreia (uraz nadgarstka – przyp. mz). Generalnie uważam, że to było dobre, twarde spotkanie z obu stron, które mogło się podobać kibicom – podsumował szkoleniowiec Podhala, Marek Ziętara.

Kolejny raz duże kontrowersje wywołał stan lodu w Miejskiej Hali Lodowej. – Tu można kopać ziemniaki, a nie grać w hokeja. Istne kartoflisko. Krążek skacze na kiju jak chce – grzmiał Gruszka.

- Interweniowaliśmy u gospodarza obiektu. Pytaliśmy o przyczynę dlaczego ten lód jest w taki stanie, ale jak do tej pory nie otrzymaliśmy wiarygodnej odpowiedzi. Mamy nadzieję, że coś do niedzieli uda się temu zaradzić – wyjaśnił rzecznik prasowy Podhala, Jerzy Pohrebny.

Okazję do rewanżu „Szarotki” będą miały już w niedzielę, kiedy także na swoim lodowisku zmierzą się z Cracovią w meczu którego stawką będzie Superpuchar.

- Wydaje mi się, że będzie do jeszcze bardziej interesujące starcie – uważa Ziętara.

- Musimy być gotowi na kolejne bardzo trudne spotkanie – dodał Rohaczek.

TatrySki Podhale – Comarch Cracovia 3:4 (1:0, 1:3, 1:1)

Bramki: 1:0 Gruszka (Jaśkiewicz, Haverinen) 1, 1:1 Navojovsky (Dutka, Dziubiński) 21, 1:2 Svitana (Urbanowicz, Rompkowski) 21, 2:2 Jokila (Gruszka, Haverinen) 23, 2:3 Sinagl (Karny) 26, 2:4 Jancik (Wajda, Drzewiecki) 42, 3:4 Bryniczka (Hattunen, Jokila) 60.

Podhale: Jucers (42 B. Kapica) – Haverinen, Jaśkiewicz, Jokila, Zapała, Gruszka – Łabuz, Syrei, Iossafov, Bryniczka, Hattunen – Wojdyła, Sulka, Michalski, Neupauer, Różański oraz P. Michalski, Daniel Kapica, Svitac.

Cracovia: Radziszewski – Novajovsky, Dutka, Svitana, Dziubiński, Sinagl – Rompkowski, Kruczek, Urbanowicz, Słaboń, Damian Kapica – Dąbkowski, Wajda, Jencik, Chovan, Drzewiecki – Paczkowski, Maciejewski, Wróbel, Kuczewicz, Domagała.

Sędziował Michał Baca z Oświęcimia. Kary: 39 min (w tym 5+20 min dla Jaśkiewicza za niesportowe zachowanie) – 35 min (w tym 5 + 20 min dla Damiana Kapicy za niesportowe zachowanie).  Widzów: 1500





«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    633



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024