Obraz gry radykalnie zmienił się po przerwie. Gospodarze ostro wzięli się do pracy i od razu widzieliśmy tego efekty. Już w jednej z pierwszych akcji drugiej połowy po faulu na Sarnie, Luberda prawnie wykorzystał rzut karny. W 50 min na prowadzenie Dunajec wyprowadził Bigos, który po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym gości, głową skierował piłkę do bramki. W 55 min Lubelski wykonywał rzut rożny. Mocno zagrana w pole karne piłka odbiła się od bramkarza gości i wpadła do bramki. Wygraną w 70 min przypieczętował Sarna, dobijając strzał w słupek Hagowskiego.

 

- O pierwszej połowie lepiej nie mówić. To było najgorsze 45 minut jakie do tej pory rozegraliśmy. W szatni padło kilka mocnych słów i chłopcy w drugiej połowie już wskoczyli na swój normalny poziom – przyznał Galica.

 

 

 

Dużo gorzej graczom Dunajca wiedzie się w meczach wyjazdowych. Przed tygodniem przegrali oni w Nowym Sączu z Sandecją 0:2.

 

- Mecz ustawił, szybko bo już w 4 min, stracony przez nas gol. Potem gra była wyrównana. Mieliśmy kilka swoich okazji, na wyrównanie, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. W końcówce drugim golem dla gospodarzy skarcił nas nasz wychowanek Piotrek Bryja – ocenił prezes Dunajca, Tomasz Wróbel.

 

8 KOLEJKA MLJM

 

Dunajec – Dalin Myślenice 4:1 (0:1)

 

Bramki dla Dunajca: Luberda 50 z karnego, Bigos 55, Lubelski 60, Sarna 70.

 

Dunajec: Jaróg – Kapierz, Luberda, Rychtarczyk, Topór – Bałos, Łojas, Hagowski, Wróbel (47 Bigos) – Lubelski (70 Byrdak), Sarna (75 Sarna).

 

7 KOLEJKA MLJM

 

Sandecja Nowy Sącz – Dunajec Ostrowsko 2:0 (1:0)

 

Dunajec: Jaróg (65 Darowski) – Karpierz, Luberda, Rychtarczyk, Topór – Łojas, Bałos (69 Krupa), Hagowski, Wróbel – Lubelski, Bigos (60 Byrdak).