Drugie spotkanie pod kierownictwem nowego trenera - Semenczenki hokeiści TatrySki mieli bardzo udane. Na własnym lodzie wysoko wygrali z Toruniem 7-1 . Po raz kolejny kanonadą popisał się Jarmo Jokila zdobywając łącznie 4 bramki.Po jednym golu zdobyli M. Michalski, Neupauer oraz Iossafov.
TatrySki Podhale Nowy Targ- Nesta Mirea Toruń 7-1 (2-0,3-0 2-1)
Bramki:1-0 Jokila 4', 2-0 Jokila 19', 3-0 M. Michalski 25' 4-0 Neupauer 36' 5-0 Iossafov 37' 6-0 Jokila 51' 7-0 Jokila 7-1 Trachanow 54'
Kary:10 -16
Sędziowali: Paweł Breske- Sebastian Adamoszek - Piotr Matlakiewicz
Widzów 800
Składy
TatrySki Podhale;
-B. Kapica- Jucers- Wojdyła, Haverinen, Jokila, Zapała, Iossafov-Różański, Syrej, Hattunen, Bryniczka, Gruszka- Łabuz,Jaśkiewicz, M. Michalski, Neupauer, D. Kapica- Stypuła, P. Michalski,Siuty, Olchawski, Svitac
Toruń:
Studziński-Plaskiewicz- Żyliński, Jaworski, Kalinowski, Kukuszkin, Minge- Lidtke, Trachanow, Michajlau, Fraszko, Dołęga- Podsiadło, Kourach, Staskiewicz, Ćwikła,Wiśniewski- Heyka,Skólmowski, Naparło, Winiarski, Alimow
- Wysoka wygrana, ale mimo wszystko trochę namęczyć się musieliśmy. Ważne ze skuteczność była dzisiaj na niezłym poziomie. Zwłaszcza Jarmo widać, że jest w świetnej dyspozycji. Trochę momentami był chaos w naszej grze, ale to wynikło głównie z pewnych nowości jakie wprowadza nowy trener. Już po tych pierwszych kilku dniach widać ma swój pomysł na drużynę i pewne systematycznie będzie go wdrażał – przyznał gracz „Szarotek” Krzysztof Zapała. ‘
- W porównaniu z ostatnimi naszymi meczami przed własną publicznością, udało się nam uniknąć horroru. Mecz od samego początku nam się dobrze ułożył. Sporo nam wychodziło, stąd też wzięła się taka ilość goli. Osobne słowa pochwały należą się Błażejowi Kapicy, który w odpowiednich momentach pomógł drużynie swoimi interwencjami – podsumował drugi trener Podhala, Marek Rączka, dla którego wygrana była prezentem w dniu 37 urodzin – Bardzo dziękuję kibicom za odśpiewanie w trakcie meczu symbolicznego „sto lat” – dodał szkoleniowiec „Szarotek”.
- Nie robimy tragedii z tego wyniku. Wiedzieliśmy z kim gramy. Podhale było dzisiaj zdecydowanie lepszym zespołem i jak najbardziej zasłużenie wygrało. Mogę tylko pogratulować gospodarzom. My koncertujemy się na meczach z rywalami, którzy są w naszym zasięgu – zaznaczył trener gości, Leszek Minge.
W trakcie konferencji prasowej poifnormowano że mecz Podhala z SMS Sosnowiec, który miał odbyć się 16 października w Nowym Targu został przełożony na inny termin.