W Białymstoku rozegrano XVI już edycję Hokejowych Mistrzostw Polski Amatorów. Wzięło w nim udział aż 16 drużyn. W tym gronie były dwie drużyny z Nowego Targu Podhale Amatorzy oraz Górale.
Podhale zaczęło doskonale. Nowotarżanie wygrali każde ze spotkań grupowych ogrywając sensacyjnie 3:0 obrońców tytułu Polonię Bytom, 5:3 Zagłębie Sosnowiec oraz 4:0 Tychy Knights. Niestety zwycięska passa zakończyła się w ćwierćfinale. W nim Podhalanie ulegli 3:6 ekipie Mad Dogs i ostatecznie sklasyfikowani zostali na miejscu piątym.
- W ćwierćfinale już zabrakło sił. Dał o sobie znać wąski skład. Pojechaliśmy w dwunastu, w tym dwóch bramkarzy. Do tego po pierwszym spotkaniu wypadło nam ze składu dwóch kolejnych zawodników. Kończyliśmy turniej na niecałe dwie „piątki”. Biorąc pod uwagę te okoliczności to piąte miejsce to spore osiągnięcie – przyznał jeden z zawodników Podhala, Barek Przybyło. Oprócz niego w skład zespołu weszli Grzegorz Pierwoła, Witold Martuszewski, Robert Korczak, Robert Polak, Maciej Tylka, Piotr Japoł, Grzegorz Pajerski, Bartłomiej Piotrowski, Gabriel Jędrol, Krzysztof Jurek oraz Paweł Japoł.
Górale także wygrali swoją grupę, ogrywając gospodarzy turnieju Husarię Białystok, 5:0 Cracovią oraz remisując 2:2 z Pionierem Tychy. W ćwierćfinale zatrzymał ich późniejszy Mistrz Polski, Unia Oświęcim.
– Przegraliśmy 2:3, tracąc trzeciego gola 9 sekund przed syreną końcową. Zresztą w grupowym meczu z Pionierem, gola na 2:2 straciliśmy 3 sekundy przed końcem. Gdzieś w tych końcówkach zabrakło koncentracji. Ostatecznie zajęliśmy siódme miejsce. Jest mały niedosyt, bo po zeszłorocznym 4 miejscu, po cichu marzył nam się medal. Zebraliśmy jednak kolejne cenne doświadczenie, które mam nadzieję zaowocuje w za rok – podsumował gracz Górali, Rafał Gąsior. Ponadto w składzie byli: Patryk Sztur, Bartłomiej Lewandowski, Michał Domin, Marcin Groblicki, Ireneusz Hędrzak, Mariusz Sąder, Szczepan Pęksa, Krzysztof Słowakiewicz, Bartłomiej Kulesza, Jędrzej Krzystyniak, Szymon Gabryś, Dariusz Budny, Jacek Chowaniec, Radosław Jędrzejczyk, Maciej Szopiński oraz Paweł Lesiewicz.
W finale Unia Oświęcim pokonała 4:0 Pionier Tychy.
fot. organizatorzy