W meczu 24 kolejki spotkań rozgrywek grupy wschodniej IV ligi piłkarze Watry Białka Tatrzańska podzielili się na swoim boisku punktami z Popradem Muszyna. Pojedynek zakończył się bowiem wynikiem remisowym 1:1.
To było 90 minut gry na naprawdę dobrym czwarto ligowym poziomie. Wynik ustalony został już w pierwszej połowie, a dokładnie w jej końcowych minutach.
Pierwsi – w 39 min - z gola cieszyli się goście. Była to konsekwencja źle wykonanego przez gospodarzy rzutu wolnego. Muszynianie przejęli piłkę w okolicach środka boiska, przedostali się w pole karne Watry, gdzie do futbolówki dopadł Sylwester Tokarz i wygrał pojedynek z Krystianem Majerczykiem. Riposta białczan była jednak szybka. W 42 min wyrównał Jozef Kosturko (w przeszłości zawodnik klubu z Muszyny), ładnym precyzyjnym uderzeniem z 20 metrów.
Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia z dystansu Mateusza Wilka, po którym piłka ostemplowała poprzeczkę bramki Watry. Potem to gospodarze mieli dwie wyśmienite sytuację by przechylić szalę zwycięstwa. W 69 min w zamieszaniu w polu karnym Popradu, ręką zagrał jego kapitan Mariusz Meklinger i arbiter wskazał na rzut karny. Do „jedenastki” podszedł Tomasz Kołobon, ale jego intencję wyczuł słowacki bramkarz Popradu Martin Poloha. W 89 min piłkę „meczową” miał Konrad Buć. Po zagraniu z głębi pola znalazł się sam przed golkiperem Popradu, ale nie opanował dobrze futbolówki i co prawda oddał strzał, ale nie na tyle precyzyjny by zaskoczyć Polohę.
- Na pewno jest lekki niedosyt po tych dwóch niewykorzystanych sytuacji, ale generalnie uważam, że z tak mocnym zespołem jak Poprad nie daliśmy plamy. Graliśmy z „zębem”. Myślę, że wynik remisowy jest jak najbardziej sprawiedliwy – ocenił grający trener Watry, Mirosław Kalita
Watra Białka Tatrzańska – Poprad Muszyna 1:1 (1:1)
Bramki: 0:1 Tokarz 39, 1:1 Kosturko 42.
Watra: Majerczyk – Kuchta (58 Kalita), Gąsiorek, Maciasz, Kostrzewa – Misiura, Kosturko, Rabiański ŻK, Kołbon ŻK, Petrus – Buć.
Poprad: Poloha – Podgórniak, Jarzębak, Meklinger ŻK, Podgórni – Chochorowski (61 Janur), Bomba ŻK, Kinksy (63 Hanusiak), Wilk, Polański ŻK (78 Kysela) – Tokarz.
Sędziował Michał Bobrek z Wadowic. Widzów: 50