To był piękny wieczór dla polskiej reprezentacji, która w składzie Piotr Żyła, Kamil Stoch Dawid Kubacki oraz Maciej Kot w pięknym stylu zwyciężyła w konkursie drużynowym podczas FIS Grand Prix Wisła 2017. Podopieczni Stefana Horngachera potwierdzili swoją dominację i o ponad 12 punktów pokonali drużynę Norwegii. Podium uzupełnili zawodnicy z Niemiec, którym ostatnim skokiem trzecie miejsce zapewnił Stephan Leyhe.
Polska ekipa rozpoczęła nowy sezon od pewnego zwycięstwa w konkursie drużynowym podczas piątkowych zawodów FIS Grand Prix w Wiśle. Na starcie zawodów stanęło łącznie 13 krajów. Rywalizację w zespole biało-czerwonych rozpoczął Piotr Żyła, który lądował na 117 i 127 metrze. W drugiej grupie zawodników reprezentował nas Kamil Stoch. Dwukrotny mistrz olimpijski w pierwszym skoku wylądował na 128 metrze, natomiast w serii finałowej uzyskał 124,5 metra. Jako trzeci na belce w polskiej ekipie usiadł Dawid Kubacki. 27-latek był dzisiaj najmocniejszym punktem naszej drużyny, dwukrotnie wygrywając rywalizację w swojej grupie. Podopieczny Stefana Horngachera skakał dzisiaj 130 oraz 133,5 metra. Rywalizację w drużynie Mistrzów Świata zakończył Maciej Kot, który przypieczętował zwycięstwo reprezentacji Polski. Zakopiańczyk w pierwszym skoku uzyskał 125,5 metra, natomiast w finale wylądował na 127 metrze. Polscy skoczkowie zakończyli konkurs z łączną sumą 994,7 punktu i tym samym o 12,2 punktu pokonali Norwegów.
W piątek na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle-Malince barwy Norwegii reprezentowali: Anders Fannemel (127,5 i 126 m), Robert Johansson (128,5 i 123,5 m), Kenneth Gangnes (121 i 127,5 m) oraz Daniel Andre Tande (126,5 i 125 m).
Na najniższym stopniu podium stanęli reprezentanci Niemiec, którzy trzecie miejsce wywalczyli w składzie: Andreas Wank (121 i 127 m), Karl Geiger (125 i 123 m), Andreas Wellinger (116,5 i 131 m) oraz Stephan Leyhe (125,5 i 126 m).