Piłkarze Watry Białka Tatrzańska w meczu 10 kolejki spotkań rozgrywek grupy wschodniej IV ligi rzutem na taśmę pokonali na swoim boisku 2:1 Olimpię Pisarzowa, przerywając tym samym serię 7 spotkań bez wygranej.
Pierwsza połowa bramek nie przyniosła, ale i sytuacji do ich zdobycia wielu nie było. Za to już w pierwszych pięciu minutach drugiej połowy, kibice obejrzeli dwa gole, po jednym z obu stron.
W 48 min prowadzenie gospodarzom dał Tomasz Kołobon, który kryzys formy wydaje się mieć już za sobą. Dwie minuty później Olimpia wyrównała po kontrataku, który sfinalizował Michalak.
Parę chwil później przyjezdni mogli zdobyć drugiego gola, ale Kubicki w sytuacji sam na sam nie zdołał pokonać Majerczyka. Im było bliżej końca tym rósł napór gospodarzy i już w doliczonym czasie gry wygraną zapewnił im młodziutki Bartosz Rokicki, który skorzystał z prezentu jednego z obrońców Olimpii i mocnym strzałem z kilku metrów zdobył gola na wagę zwycięstwa.
- Byliśmy bardzo zmotywowani, by wreszcie wygrać i przełamać tę czarną serię. Udało się, co prawda w dużych bólach, ale to większego znaczenia nie ma. Z przebiegu całego meczu byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym. Popełnialiśmy bardzo mało błędów, choć jeden z nich kosztował nas utratę gola. Dobrze jednak zareagowaliśmy po stracie bramki i za ambitną postawę spotkała nas nagroda w doliczonym czasie gry – cieszy się trener Watry, Szymon Burliga.
Watra Białka Tatrzańska – Olimpia Pisarzowa 2:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Kołbon 48, 1:1 Michalak 50, 2:1 Rokicki 90+1.
Watra: Majerczyk – Nowobilski (61 Chochołek), Łojek, Gąsiorek, Kostrzewa – Dziubas, Rokicki, Kosturko, Kołbon, Misiura – Leśniak (46 Kuchta ŻK).
Olimpia: Kordeczka – Weber, Skrzypiec, Koralik, Rząca – Mituś (83 Lizak), Owsianka (59 Wiatr ŻK), Duda, Michalik, Nawalaniec – Kubicki ŻK.
Sędziował Michał Matyjaszek z Krakowa.