START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Hokej
15 kolejka PLH. Przegrana z Comarchrm
 dodano: 29 Października 2017

 Niestety mecz 15 kolejki nie był zbyt pomyślny dla hokeistów nowotarskich Szarotek, które na własnym boisku po zaciętej walce uległy Comarchowi "2-5.


 Pierwsza tercja remisowa, co też było dobrym odzwierciedleniem tego co działo się na lodzie. To było bowiem wyrównane i stojące na dobrym poziomie 20 minut. Cracovia objęła prowadzenie w 3 min. Drzewiecki dograł przed bramkę do Paczkowskiego, a ten z bliska nie dał szans Raitumsowi. W 6 min wyrównał Kolusz, który znalazł się sam przed Radziszewskim i sprytnie go oszukał. W 10 min „Pasy” odzyskały prowadzenie, po indywidualnym błędzie Mrugały i mocnym strzale Domogały. „Szarotki” odpowiedziały w 12 min, podczas gry w liczebnej przewadze. Do bramki Cracovii trafił z najbliższej odległości Różański. 
 
W drugiej tercji tempo meczu już nieco spadło. Gol w tej części padł tylko jeden. Zdobyli go goście, konkretnie Drzewiecki w 35 min, który po wjechaniu w tercje Podhala oddał skuteczny strzał. Nie bez winy w tej sytuacji był Raitums, który wcześniej zaliczył dwie świetne interwencje, broniąc uderzenia z najbliższej odległości kolejno Urbanowicza i Paczkowskiego. Nowotarżanie najlepszą okazję w tej odsłonie mieli w momencie swojej gry w liczebnej przewadze. Jaśkiewicz jechał sam na bramkę Radziszewskiego, ale fatalnie spudłował.
 
Kibice Podhala jeszcze wierzyli, że w trzeciej tercji „Szarotki” rzucą się w szaleńczy pościg. Krakowianie jednak szybko ich tej wiary pozbawili. Ledwie 27 sekund po wznowieniu gry przyjezdni zdobyli swojego czwartego gola. Wypracował go duet wychowanków Podhala. Z linii niebieskiej uderzał Wajda, a tor lotu krążka tuż przed bramką zmienił Dziubiński. 18 sekund przed syreną końcową wygraną „Pasów” przypieczętował kolejny nowotarżanin w ich barwach D. Kapica.
 
- Szczerze powiem, że nie wiem które to z rzędu nasze zwycięstwo. 16? No to tylko świadczy, że dobrze jesteśmy przygotowani do tych spotkań. Wiadomo, dla nas wychowanków Podhala, poniekąd wyklętych, zawsze te mecze mają dodatkowy smaczek. Co do meczu to pierwsza tercja jeszcze wyrównana. Potem jednak potrafiliśmy to spotkanie przeciągnąć na swoją stronę – powiedział po meczu Dziubiński.
 
- Myślę, że wynik końcowy nieco zakłamuje to jak ten mecz wyglądał. Wygrała przede wszystkim drużyna skuteczniejsza, która potrafiła wykorzystać nasze indywidualne błędy. Nam i skuteczności, ale i szczęście też w tym meczu zabrakło – ocenił kapitan Podhala, Marcin Kolusz.
 
- Wynik cieszy, ale samo spotkanie bardzo trudne. Dużo walki z obu stron. Cieszą trzy punkty i kolejne zwycięstwo nad Podhalem, którego styl jakoś bardzo nam pasuje. Na ogół te nasze mecze tak właśnie wyglądają, że te pierwsze minuty jeszcze są wyrównane, ale z upływem czasu udaje się nam przechylić szalę zwycięstwa – ocenił spotkane trener Cracovii, Rudolf Rohaczek.
 
- Dobry mecz z obu stron. Byliśmy zmuszeni grać na trzy formacje. Uważam, że mecz złamał się po trzeciej, przypadkowej bramce, która podcięła nam skrzydła. Trudno wytłumaczyć tę naszą czarną serię meczów z Cracovią. Zawsze przegrywamy jakimiś detalami, indywidualnym błędami. Nie inaczej było i teraz. Trudno, nie zwieszamy głów, walczymy dalej – podsumował drugi trener Podhala, Marek Rączka.
 
TatrySki Podhale Nowy Targ – Comarch Cracovia 2:5 (2:2, 0:1, 0:2)
 
Bramki: 0:1 Paczkowski (Drzewiecki, Zygmunt) 3, 1:1 Kolusz (Wielkiewicz. Zapała) 6, 1:2 Domogała (Sinagl, Dziubiński) 10, 2:2 Różański (Dalidowicz) 12, 2:3 Drzewiecki (Zygmunt, Noworyta) 35, 2:4 Dziubiński (Wajda, Rompkowski) 41, 2:5 D. Kapica (Urbanowicz) 60.
 
Sędziował Zbigniew Wolas z Oświęcimia. Kary: 6 – 8 min. Widzów: 1500
 
Podhale: Raitums – Jaśkiewicz, Tomasik, Kolusz, Zapała, Wielkiewicz – Mrugała, Samarin, M. Michalski, Ogorodnikowa, Dalidowicz – Sulka, Pichnarcik, Siuty, Neupauer, Różański oraz K. Kapica, Podlipni, Wolski.
 
Cracovia: Radziszewski – Zib, Novojovsky, Sykora, Da Costa, Kalus – Dąbkowski, Kruczek, Urbanowicz, Słaboń, D. Kapica – Rompkowski, Wajda, Sinagl, Dziubiński, Domagała – Noworyta, Dutka, Paczkowski, Zygmunt, Drzewiecki.




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    735



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024