W 12 kolejce MLM Wisła Czarny Dunajec udała się na mecz do Krakowa na mecz z miejscową AP21.
Spotkanie odbywało się w trudnych warunkach atmosferycznych. Od początku grę prowadzili gospodarze a Wiślacy szukali okazji do kontrataku. W 12 minucie AP21 szybko rozegrała rzut wolny i dośrodkowanie z lewej strony boiska nie zostało przecięte przez defensywę Wiślaków i na raty z najbliższej odległości piłkę do siatki skierował Maciej Pachel. Dziesięć minut później Wiślacy stracili piłkę przed własną bramką, falując jeszcze rywala, w konsekwencji rzut wolny na gola zamienił Konrad Gorszkow, do przerwy 2-0.
Po zmianie stron goście zagrali odważniej jednak nie przełożyło się to na klarowne sytuacje bramkowe i do końca wynik się nie zmienił. Pomimo porażki podopieczni Pawła Batkiewicza dalej liczą się w walce o czołową ósemkę gwarantującą udział w elicie jednak muszą wygrać dwa ostatnie spotkania z niżej notowanymi rywalami i liczyć na stratę punktów zespołu PUKS Wadowice w ostatniej kolejce.
- Druga bramka a dokładnie strata w tej strefie boiska nie może się przytrafić i to skomplikowało nam nasz plan na ten mecz, w drugiej połowie się otworzyliśmy niestety nie udało się strzelić kontaktowej bramki, gratulacje dla przeciwnika, który był zespołem lepszym i wygrał zasłużenie - ocenił trener AP Wisła, Paweł Batkiewicz.
AP21- AP Wisła Czarny Dunajec 2-0
Wisła: Niezabitowski, Mrożek, Ochmański, Fryźlewicz, Lis, Stopka, B. Fudala, M. Fudala, Kapłon, Wilkowski, Klimowski, Bobek, Kwak, Bilski trener Paweł Batkiewicz