Po raz kolejny bardzo dobrze w alpejskim Pucharze Świata zaprezentowała się Maryna Gąsienica-Daniel. Podopieczna Marcina Orłowskiego, uzyskała dobry czas i do awansu do czołowej "30" zabrakło jej naprawdę niewiele - zaledwie 0,32 sekundy. Reprezentantka Polski na samym początku trasy zahaczyła o tyczkę i straciła kijek, jadąc do mety tylko z jednym kijkiem. Ostatecznie najlepsza obecnie polska narciarka ukończyła rywalizację w slalomie gigancie na 35. miejscu. Zwyciężyła Włoszka Federica Brignone.
Źródło: Anna Karczewska / PZN
|