START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Hokej
35 kolejka PLH. Kompleks przełamany. Wygrana po 751 dniach!
 dodano: 28 Stycznia 2018    (źródło: M. Zubek www.podhaleregion.pl)

 Po 17 z rzędu ligowych i pucharowych porażkach hokeiści TatrySki Podhala Nowy Targ wreszcie znaleźli sposób na pokonanie Comarch Cracovii. „Szarotki” przed własną publicznością w efektownym stylu pokonały Mistrza Polski 4:0.


 Pierwsza tercja to najpierw dwie niewykorzystane przez Cracovię okresy gry w liczebnej przewadze. Potem to nowotarżanie przez dwie minuty mieli jednego zawodnika więcej na lodzie, ale też gola wówczas zdobyć nie zdołali. Ten padł w momencie gdy oba zespoły grał w kompletnych składach. Dariusz Gruszka co prawda przegrał pojedynek sam na sam z Rafałem Radziszewskim, ale bramkarz Cracovii nie zdołała „zamrozić” krążka, który znalazł się za jego plecami z czego skorzystał Elvijs Biezais i dał „Szarotkom” prowadzenie.
 
Kluczowa dla losów spotkania była jego druga tercja, wygrana przez gospodarzy 3:0. Już w 29 sekundzie tej części gry na 2:0 podwyższył Filip Wielkiewicz, który przy asyście obrońców Cracovii przedarł się pod krakowską bramkę i trafił w jej górny róg. Potem przez parę chwil inicjatywę miały „Pasy”. W sytuacji sam na sam z Odrobnym znalazł się Maciej Urabnowicz, ale to bramkarz „Szarotek” był górą w tym pojedynku. Za moment niewiele do szczęścia zabrakło Tedemu Da Coście. W odpowiedzi Łukasz Siuty znalazł się sam przed Radziszewskim, ale w momencie oddawania strzału krążek ześlizgnął mu się z kija. W 36 min było już 3:0 dla gospodarzy. Drugi raz tego dnia na listę strzelców wpisał się Biezais, ale ogromny udział przy tym trafieniu miał Siergiej Ogorodnikow. 67 sekund przed końcem drugiej odsłony Jarosław Różański wygrał „bulik” w tercji gości, a Bartłomiej Naupuer „wypalił” nie do obrony i Radziszewski skapitulował po raz czwarty.
 
Tercja trzecia to momentami optyczna przewaga „Pasów” z której jednak niewiele wynikało. Zaporą nie do przebycia był dla krakowian tego dnia Odrobny, który zaliczył pąty w barwach Podhala mecz bez puszczonego gola.
 
- W szatni powiedzieliśmy sobie że to jest ten mecz w którym przełamiemy tę „czarną serię” spotkań z Cracovią i przed play-offem udowodnimy sami sobie, że potrafimy z nimi wygrywać. Fanie, że udało się ten cel zrealizować. To ważne z psychologicznego punktu widzenia. Trudno się nie zgodzić, że kluczem do zwycięstwa była dzisiaj skuteczna gra w defensywie, na która ostatnimi czasy bardzo zwraca uwagę nasz trener. Cieszy wynik i gra, szczególnie że gdzieś tam w kościach czuliśmy tę podróż do Gdańska sprzed dwóch dni – przyznał Odrobny.
 
- Dzisiaj Podhale było po prostu lepszym zespołem taktycznie, ale też i mentalnie. A my jesteśmy w takim momencie jakim jesteśmy. Trudno mi coś więcej powiedzieć. Po prostu bierzemy tę porażkę na „klatę” i gramy dalej – przyznał gracz Cracovii, Krystian Dziubiński.
 
- Do straty pierwszego gola nie graliśmy źle. Potem jednak popełnialiśmy błędy, które Podhale potrafiło wykorzystać, co też jeszcze bardziej pozwoliło im uwierzyć we własne siły. Pozostaje mi tylko pogratulować gospodarzom zwycięstwa – ocenił trener Cracovii, Rudolf Rohaczek.
 
- Spodziewaliśmy się że Cracovia postawi nam twarde warunki. Pokazała to pierwsza tercja, gdzie mieliśmy trudne momenty szczególnie w okresach gry w osłabieniu. Wtedy po raz kolejny pomógł nam nasz bramkarz. W drugiej tercji szybko zdobyty gol na 2:0 ułatwił nam grę. W kolejnych fragmentach mieliśmy sporo szczęścia, ale najważniejsze że potrafiliśmy wykorzystać swoje szanse. W trzeciej tercji już pilnowaliśmy wyniku. Widać było dużą determinację w grze moich zawodników. Dziś można powiedzieć, ze pod wieloma względami był to perfekcyjny mecz w naszym wykonaniu – podsumował trener Podhala, Aleksandrs Belavskis.
 
TatrySki Podhale Nowy Targ – Comarch Cracovia 4:0 (1:0, 3:0, 0:0)
 
Bramki: 1:0 Biezais (Gruszka, Ogorodnikow 17, 2:0 Wielkiewicz 21, 3:0 Biezais (Ogorodnikow) 36, 4:0 Neupauer (Różański) 39.
 
Sędziował: Paweł Meszyński z Warszawy.
 
Widzów: 1200
 
Kary: 14-8 min.
 
Podhale: Odrobny – Jaśkiewicz, Tomasik, Kolusz, Zapała, Wielkiewicz – Sulka, Samarin, Biezais, Ogorodnikow, Gruszka – K. Kapica, Pichnarcik, M. Michalski, Neupauer, Różański – Wsół, Mrugała, P. Michalski, Svitac, Siuty.
 
Cracovia: Radziszewski – Zib, Navojovsky, Paczkowski, Da Costa, Domogała – Rompkowski, Noworyta, Urbanowicz, Bryniczka, Drzewiecki – Kruczek, Wajda, Sinagl, Dziubiński, D. Kapica – Dutka, Dąbkowski, Szurowski, Zygmunt, Sztwiernia.




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    730



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024