Kolejną serię gier kontrolnych rozegrały piąto i czwarto ligowe drużyny z Podhala.
Sokół Słopnice – Lubań Maniowy 3:2 (1:0)
Bramki dla Lubania: Ziemianek, Zagata
Lubań: Jucha – Jandura, D. Firek, Gródek, Migacz, M. Firek, Dyląg, Dudzik, Komorek, Noworolnik, Potoniec, Czubiak – Kasica oraz Kurnyta, Nowak, Ziemianek, Zagata, Ligas, Kasperczyk.
Sparing z piąto ligowym zespołem ze Słopnic był fatalny w skutkach dla M. Firka, który doznał kontuzji kolana i w najbliższym czasie ma przejść badanie rezonansem, które wykaże jak poważny jest to uraz.
- Mateusz w najbliższym czasie będzie miał wykonany rezonans, który określi na ile poważna jest to kontuzja. Mam nadzieję, że wyniki będą optymistyczne, bo Mateusz to ważna postać w zespole. Co tyczy się samego spotkania, to popełniliśmy zbyt dużo błędów, głównie przy wyprowadzaniu piłki z własnej połowy, po których traciliśmy gole. Tego decydującego straciliśmy w samej końcówce, przy braku odpowiedniej koncentracji, z którą też mamy problem – przyznał trener Lubania, Łukasz Biernacki
Watra Białka Tatrzańska – Wierchy Rabka 1:0
Bramka: Kaszubowski.
Watra: Możdżeń – Bartos, Łojek, Gąsiorek, Kosturko, Dziubas, Surma, Kołbon, Rokicki, Waksmundzki, Misiura – Rabiański oraz Kostrzewa, Kobylarczyk, Kaszubowski.
Zwycięską bramkę zdobył dla Watry Bartosz Kaszubowski. To 22 letni wychowanek Pogoni Siedlce. Grał też ponadto w Bronii Radom, ŁKS 1926 Łomży, niemieckich drużynach lig regionalnych SC Leinefelde oraz SV Victoria Seelow. Rundę jesienną spędził w pierwszoligowej Puszczy Niepołomice, ale nie zadebiutował w pierwszej drużynie. – Jesteśmy zainteresowani tym zawodnikiem. Przedstawiliśmy mu naszą ofertę i czekamy na jego odpowiedź – mówi prezes Watry, Andrzej Rabiański.
Huragan Waksmund – Sosnowianka (IV liga zachodnia) 1:1 (0:1)
Bramka dla Huraganu: D. Antolak
Huragan: Byrnas – Wróbel, Mozdyniewicz, J. Mroszczak (60 Szczygieł), J. Waksmundzki ( 46 Wietrzyk) D. Antolak, R. Antolak, B. Mroszczak (55 Ligęza), R. Mroszczak ( 55 Kwiatek) Sz. Waksmundzki(46 Bednarczyk).
To było pierwsze spotkanie sparingowe Huraganu, w szeregach którego po dłużej przerwie ponownie zobaczyliśmy Dawida Antolaka i Jana Waksmundzkiego, którzy wiosną wzmocnią ekipę Marcina Zubka.
- Był to nasz pierwszy mecz kontrolny ale i też powrót na boisko pełnowymiarowe po dłuższej przerwie i to było widać po moich zawodnikach. Sporo błędów w ustawieniu, prostych strat piłki, głównie w fazie budowania, niewykorzystanie kilku dogodnych sytuacji bramkowych, tak w skrócie można by było podsumować ten mecz. Myślę jednak że na tym etapie przygotowań w którym się znajdujemy to się zdarza a my mamy dobry materiał do analizy by wiedzieć nad czym pracować w kolejnych tygodniach – podsumował opiekun Huraganu.
Jarmuta Szczawnica – Hart Tęgoborze 2:0 (1:0)
Bramki dla Jarmuty: testowany, Augustyn.
Jarmuta: I połowa: Borzęcki – Jasiurkowski, Ojrzanowski, Dylag, Tumidaj – J. Pietrzak, Mlak, Augustyn, testowany, testowany – testowany. II połowa: Borzęcki – Piszczek, Ojrzanowski, Błażusiak, Tumidaj – Ł. Wiercioch, M. Pietrzak, Ciesielka, Kuziel, testowany – W. Wiercioch.
- Olbrzymia nasza przewaga. Rywale może raz albo dwa zagrozili naszej bramce. A my raziliśmy nieskutecznością. Z licznych okazji bramkowych wykorzystaliśmy tylko dwie. Ten mecz był też kolejną okazją by przyjrzeć się zawodnikom testowanym. Kolejny raz pokazali się z dobrej strony i najbliższych dniach będziemy chcieli finalizować ich transfery – ocenił grający trener Jarmuty, Jacek Pietrzak.