START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Narty
AZS WC: trasa twarda jak skała – 5. eliminacje w Szczyrku
 dodano: 26 Lutego 2018    (źródło: AZS Winter Cup)

 W ostatnich eliminacjach AZS Winter Cup w gigancie zwyciężyli Maria Leonowicz (UPe Kraków) i Szymon Mitan (AGH Kraków). W slalomie najszybsi byli Iwona Kohut (AWF Wrocław) i Kamil Krawczyk (SGH Warszawa). Zawody odbyły się na wymagającej trasie nr 1 w Szczyrkowskim Ośrodku Narciarskim.


 Akademicki Puchar Polski po dziesięciu latach przerwy powrócił do Szczyrku. Był to powrót z jednej strony nad wyraz udany, bowiem trasa z licznymi zmianami konfiguracji terenu, załamaniami i zakrętami była wyjątkowo ciekawa. Z drugiej jednak osoby odpowiedzialne za przygotowanie stoku zupełnie pokpiły sprawę. Wystające i luźno leżące kamienie, które spowodowały poważne uszkodzenia nart kilku zawodników, pozostawiły niesmak i trochę popsuły narciarskie święto.
 
Górna część trasy była spowita mgłą. Wilgoć wisząca w powietrzu w połączeniu z wiatrem spowodowały, że mimo zaledwie -6°C, odczuwało się znacznie niższą temperaturę. Poza wspomnianymi kamieniami, warunki na trasie były lodowe, więc zawodnicy startujący z odległymi numerami nie mieli na co narzekać. Gigant ustawiono od samej góry trasy nr 1, więc jego długość była tylko minimalnie krótsza od tego w Zawoi – bardzo lubianego przez studentów. Autor ustawienia zafundował dość mocno rozstawione bramki na płaskim odcinku tuż przed metą, co okazało się trudnością dla wielu startujących i zaowocowało kilkoma upadkami tuż przed „kreską”. O ile w przypadku Pawła Jaksiny (AGH Kraków) zakończyło się na niegroźnej wizycie w siatkach przy bramie mety, to po wywrotce Jana Makowskiego (UMe Wrocław) konieczna była interwencja obsługi medycznej.
 
Norweg w Akademickim Pucharze Polski? I to nie byle jaki. Peer miał odpoczynek od ścigania w zawodach FIS ze względu na kontuzje. Być może dlatego musiał się zadowolić dopiero 5. miejscem.
W pierwszym przejeździe doskonale pojechała Aleksandra Ostrowska (PW Warszawa), która po słabszym występie Kluszkowcach znowu pokazała jak należy ścigać się w gigancie. Na drugim i trzecim miejscu znajdowały się dawno niewidziane na zawodach panie – Anna Wróbel (UJ Kraków) i Maria Leonowicz (UPe Kraków). Po przerwie nastąpiło przetasowanie w tej trójce. Gorsze przejazdy Kasi i Ani, spowodowały spadek o jedno oczko w tabeli obu dziewcząt, natomiast doskonale zaprezentowała się Maria, która sięgnęła po złoty medal. Coś niedobrego dzieje się za to z gigantową formą Iwony Kohut. Zawodniczka wrocławskiej AWF po dwóch zwycięstwach na początku sezonu nie może wrócić do dobrej dyspozycji i ponownie znalazła się poza podium.
 
Panowie jeździli bardziej równo – cała trójka, która znajdowała się na medalowych pozycjach po pierwszym przejeździe, utrzymała je w drugim. Na brązowy krążek zapracował (podobnie jak przed dwoma tygodniami w Kluszkowcach) Przemek Gałuszka (AWF Katowice). Swój pierwszy raz na podium zaliczył Alan Kacica (WSZiB Kraków), który bez kompleksów wdarł się do czołówki akademickiego ścigania i po debiucie na górze Wdżar na początku lutego, szybko dołączył do grona faworytów. Najlepszy okazał się Szymon Mitan, zgarniając złoty medal w tej konkurencji drugi raz z rzędu. Jeśli podtrzyma tę serię za tydzień, to zostanie najlepszym gigancistą sezonu. Przed startem ziarno niepewności wśród panów walczących o czołowe lokaty zasiał Peer Steinsvoll (CM UJ Kraków). Norweg z krakowskiej uczelni potrafił zjeżdżać w przeszłości na poziomie 32 FIS punktów. Jednak w swoim debiucie w AZS Winter Cup musiał uznać wyższość kolegów z Polski i zadowolić się 5. miejscem. To trzeci start obcokrajowca w akademickiej lidze – w tym sezonie dwukrotnie z trasą walczył Hiszpan Diego Traver Larraz (UJ Kraków), a dziesięć lat temu jego rodak Sergio Alonso (PW Warszawa) oswajał się z podhalańskim śniegiem na Długiej Polanie w Nowym Targu. Występ Skandynawa dodał niewątpliwie kolorytu zawodom w Szczyrku. Duży niedosyt na mecie miał Antoni Szczepanik (SGH Warszawa), któremu do podium zabrakło 0,03 sek. Ale i szósty na mecie Łukasz Jarmuszczak miał wielkie szanse na medal, bowiem trzecie miejsce było oddalone zaledwie o 0,07 sek.
 
Start do slalomu znajdował się na stosunkowo płaskim fragmencie trasy. W programie została jednak najlepsza część stoku, czyli wymagająca ścianka, którą doskonale było widać z linii mety. Podczas inspekcji konieczne było użycie szpadla i usunięcie z trasy przejazdu sporego głazu, którego część niczym wierzchołek góry lodowej wystawała przy jednej z tyczek. Jak się okazało, nie był to jedyny kamień utrudniający życie alpejczykom, co spowodowało niechęć większości do uczestnictwa w drugim przejeździe w obawie o sprzęt. Jury zawodów podzieliło postulat zawodników i wyniki pierwszego przejazdu okazały się tymi ostatecznymi.
 
 
Dekoracja najlepszych slalomistów miała dodatkową atrakcję. Nagrody od przedstawicieli zawodników przypominały kawałki kostki brukowej, które otrzymują zwycięzcy kolarskiego wyścigu Paryż-Roubaix. To na pamiątkę warunków na trasie.
W skróconej formule najlepiej spisała się Iwona Kohut. Był to już trzeci raz z rzędu, kiedy zawodniczka po nieudanej próbie w gigancie zwyciężyła w slalomie. Od trzecich eliminacji w Zawoi, żadna z rywalek nie potrafi znaleźć sposobu na doskonale jeżdżącą reprezentantkę AWF z Wrocławia. Tuż za Iwoną uplasowała się rewelacja tego sezonu, czyli Magdalena Niewiadoma (UEK Kraków). To właśnie te dwie zawodniczki powalczą o Kryształową Kulę w najbliższy piątek. Skład na podium uzupełniła Wiktoria Gibiec (UMe Wrocław), która przyzwyczaiła wszystkich do zwyżki formy w okolicach Akademickich Mistrzostw Polski. Najwyraźniej slalom w Szczyrku był pierwszym znakiem nadchodzącej eksplozji.
 
Swoje pierwsze slalomowe zwycięstwo w historii odniósł Kamil Krawczyk. SGH Warszawa ma fantastyczną drużynę – w obliczu nieco gorszej dyspozycji lidera teamu Antoniego Szczepanika, jaśniej błyszczy gwiazda Kamila (2. miejsce przed dwoma tygodniami nie było dziełem przypadku). Świetnie zjechał Paweł Jaksina, który przypomniał rywalom, że potrafi jeździć nie tylko długimi skrętami i zapracował na srebrny medal. Skład na podium uzupełnił zwycięzca dwóch pierwszych slalomów sezonu – Szymon Mitan.
 
W klasyfikacji drużynowej zwyciężyły reprezentantki UEK Kraków przed koleżankami z UMe Wrocław i CM UJ Kraków. U panów największy puchar stanie w gablocie AGH Kraków, a mniejsze wywalczyli studenci z PŚl Gliwice i SGH Warszawa.
 
 
 
Przed zawodnikami już tylko wielki finał na zakopiańskiej Harendzie. Nowych zdobywców Kryształowych Kul poznamy w piątek 2 marca. Emocje powinny być do samego końca, więc tym bardziej warto pojawić się w stolicy Tatr.
 




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    983



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024