W rozgrywkach grupy wschodniej IV ligi trwa seria meczów bez porażki Lubania Maniowy. Niepokonani od 22 października maniowianie w sobotnim meczu 21 kolejki na swoim boisku pewnie ograli 3:0 drużynę z końca tabeli Tuchovię Tuchów.
Po pierwszej połowie Lubań prowadził – jak najbardziej zasłużenie - 1:0 po golu Łukasza Dudzika. Pomocnik Lubania w 34 min wykonywał rzut wolny z 25 metrów na wprost bramki gości. I choć uderzył w środek bramki, to strzał był na tyle mocny, że Chwistek nie zdążył z interwencją.
Goli w pierwszych 45 minutach powinno paść więcej. Szczególnie gospodarze mieli ku temu kilka okazji. Najlepsze z nich zmarnowali jednak Jarosław Potoniec i Jakub Kasperczyka. Także i goście mogli pokusić się w tej odsłonie o trafienie. Jeszcze przy wyniku bezbramkowym Daniel Rąpała minął już Artura Świerada, oddał strzał, ale w ostatnim momencie interweniował jeszcze Damian Firek.
W 60 min gospodarze podwyższyli prowadzenie. Ligas z Potońcem wymienili podania w polu karnym, po czym pierwszy z nich „złamał” akcję do środka i z lewej strony z 8 metrów uderzył nie do obrony . To trafienie poprzedziły dwie zmarnowane tzw. stu procentowe okazje kolejno przez Daniela Noworolnika i Kasperczyka.
W kolejnych fragmentach dwukrotnie bliski szczęścia był też Potoniec. Za pierwszym razem jego uderzenie z trudem wybronił Chwistek, a za drugim nie trafił czysto w piłkę,, uderzając efektownie nożycami. Przyjezdni tak naprawdę w tej odsłonie tylko raz poważniej zagrozili bramce Lubania, ale odważna interwencja Świerada, który na skraju pola karnego wygarnął piłkę spod nóg Adriana Ogieli, zapobiegła nieszczęściu.
W 84 min Lubań przypieczętował zwycięstwo, efektownym uderzeniem z dystansu, wprowadzonego chwilę wcześniej na boisku, Kamila Gródka.
- Wcale nie było łatwo. Tuchovia „tanio skóry nie sprzedała”. Postawiła nam twarde warunki. Z drugiej strony sami sobie jesteśmy winni, bo byliśmy w wielu sytuacjach bardzo nieskuteczni. Liczą się jednak przede wszystkim kolejne trzy punkty – ocenił trener Lubania, Łukasz Biernacki
Wolski Lubań Maniowy – Tuchovia Tuchów 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Dudzik 34, 2:0 Ligas 60, 3:0 Gródek 84.
Lubań: Świerad – Czubiak, D. Firek, Górecki, Jandura (46 Kasica) – Dudzik (50 Ligas) , Kurnyta, Dyląg (75 Gródek), Noworolnik (63 Zagata) – Potoniec ŻK, Kasperczyk (63 Ziemianek)
Tuchovia: Chwistek – Stec, Bobak, Mazur ŻK, Kaczor – Prokop (62 Ogiela), Baran, Rąpała, Kozioł (62 Babiarz), Bałut (78 Dzik) – Dziża (78 Bąk)
Sędziował Szymon Zamarlik z Oświęcimia.
Widzów: 100