Piłkarze Orkana Raba Wyżna w ramach 27 kolejki spotkań ligi okręgowej przegrali wyjazdowe spotkanie z Orłem Wojnarowa 1:3. Tym samym spadek rabian do A klasy staje się coraz bardziej realny.
Orzeł Wojnarowa – Orkan Raba Wyżna 3:1 (1:0)
Bramka dla Orkana: Filipek 65.
Orkan: M. Szklarz – Zych, Rapta, Skwarek, Możdżeń (80 Świder) – Pluta, Skawski, Saleh (67 Kasiniak), Lenart, Groczmak – Filipek.
Gospodarze w pierwszej połowie byli drużyną lepszą, stwarzali sobie kolejne sytuacje i po jednej z nich i strzale z dystnasu w 10 minucie piłka wpadła do bramki Orkana w samo „okienko”.
Schowany za podwójną gardą Orkan te miał swoją szanse w 44 minucie. Lenart wyszedł oko w oko z bramkarzem, ale trafił w niego. W drugiej połowie obraz gry się zmienił. Teraz to do Orkana należała inicjatywa. Rabianie długo byli jednak nieskuteczni, marnując m.in. try stuprocentowe okazje. W 60 minucie goście dopięli jednak swego. Skawski zagrał w uliczkę do Filipka i ten wygrał pojedynekz bramkarzem gospodoarzy.
Orkan atakował dalej, ale w 80 min błąd przytrafil się Skwarkowi, który na nierównej murawie stracił piłkę na rzecz napastnika Orkana, który po chwili pokonał Szklarza. Jeszcze w doliczonym czasie gry Orzeł przypieczętował po kontrze zwycięstwo trzecim golem.
- To był dla nas kolejny mecz do którego można powiedzieć, przystąpiliśmy z „nożem na gardle”. Przegraliśmy i teraz tak naprawdę potrzebujemy, patrząc na terminarz spotkań, dużo szczęścia by uniknąć degradacji. Ale dopóki piłka w grze, będziemy walczyć, bo naprawdę mamy potencjał by w tej lidze wygrać z każdym, ale musimy odblokować głowy – ocenił gracz Orkana, Patryk Skawski.