Piłkarze Watry Białka Tatrzańska wtorkowym treningiem rozpoczęli przygotowania do sezonu 2018/2019 w rozgrywkach grupy wschodniej 4 ligi.
Nowy szkoleniowiec Watry Janusz Piątek na pierwszych zajęciach miał do dyspozycji 17 zawodników.
- To był taki trening można powiedzieć zapoznawczy. Zresztą cały ten pierwszy tydzień będzie tak wyglądał. Od przyszłego tygodnia już te przygotowania się zaczną rozkręcać. Będziemy spotykać się na zajęciach 3 razy w tygodniu plus mecz sparingowy. Zaczynamy w sobotę z Wierchami Rabka. Potem mamy na rozkładzie Huragan Waksmund, Lubań Maniowy, juniorów Podhala Nowy Targ oraz Gdovii Gdów – mówi Piątek.
W porównaniu z rundą wiosenną poprzedniego sezonu jest sporo zmian w kadrze.
Z zespołu na dzisiaj odeszli definitywnie Łukasz Surma, Igor Pliusnov, Bartosz Kaszubowski oraz Paweł Łojek. Z drużyną nie trenuje też Kacper Bartos, który próbuje swoich sił w drużynie juniorów Wisły Kraków. Raczej mało prawdopodobne, żeby w Watrze został też Konrad Buć, któremu skończyło się wypożyczenie z NKP Podhala Nowy Targ.
Wszystko wskazuje też na to, że w szeregach klubu z Białki Tatrzańskiej pozostaną za to Tomasz Kołbon i Michał Czubin. Jest sporo nowych twarzy. Na 99 procent zawodnikami Watry zostaną Sebastian Świerzbiński (ostatnio Podhale Nowy Targ) oraz Łukasz Pazurkiewicz (ostatnio Górnik Wieliczka). Ponadto testowani są Karol Jurzec (Wierchy Rabka) oraz Michał Kołodzieczyk (Puszcza Niepołomice).
- Będziemy się w meczach kontrolnych przyglądać każdemu z testowanych zawodników. Wtedy też łatwiej będzie można powiedzieć na których pozycjach mamy braki – podkreśla Piątek.