START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
  Halówka Open Z-ne
  Halówka Old-Boys Z-ne
  Halówka Czarny Dunajec
  Podhalańska A klasa
  Podh. I liga Juniorów
  Halówka Jabłonka
  Letnia Liga Czarny Dunajec
  Ligi Amatorów
  Piłka różne
  V Liga i Liga Okręgowa
  IV Liga
  Nowotarska Piłka Halowa
  Halówka Czorsztyn
  Podhalańska Liga Piłki Halowej
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Piłka różne
3 kolejka III ligi. Cieszą 3 punkty.
 dodano: 18 Sierpnia 2018    (źródło: M. Zubek www.podhaleregion.pl)

 Trzecia kolejka spotkań w rozgrywkach grupy IV 3 ligi przyniosła pierwszą wygraną w sezonie piłkarzy Podhala Nowy Targ, którzy na własnym boisku pokonali 2:1 Wólczankę Wólkę Pełkińską. Dla gości była to z kolei trzecia przegrana z rzędu.


 Rozpoczęcie spotkania poprzedziła mała uroczystość. Z inicjatywy kierownika zespołu i zawodników Podhala pożegnano byłego kapitana i przez wiele sezonów wiodącą postać w drużynie Sebastiana Świerzbińskiego.
 
Mecz zaczął się od mocnego uderzenia Eryka Borczyńskiego, który sprawił duże problemy bramkarzowi Wólczanki. W odpowiedzi po błędzie Błażeja Cyferta, przed szansą na gola dla przyjezdnych stanął Marek Gwóźdź, ale dobrze w bramce Podhala spisał się Eryk Niemira.
 
W 21 min gospodarze wyszli na prowadzenie. Artur Pląskowski ze środka boiska przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów, po czym zagrał ją do wbiegającego w pole karne Marka Mizi, a ten popisał się precyzyjnym uderzeniem. Minęły niespełna 3 minuty i Podhale podwyższyło na 2:0, za sprawą niezwykle efektownego uderzenia z woleja Pląskowskiego.
 
Wydawało się że w kolejnych minutach Podhalanie będą już spokojnie kontrolować przebieg wydarzeń na boisku. Tymczasem wkradła się w ich poczynania nerwowość. Nie pomógł sygnał ostrzegawczy jakim była zmarnowana okazja dla gości przez Krystiana Wronę. W ostatniej akcji pierwszej połowy przyjezdni „złapali” kontakt. Dalekie podanie w pole karne Podhala dotarło do Szymona Hajduka, który co prawda nie trafił czysto w piłkę, ale ta i tak wpadła do bramki.
 
 
 
W drugiej połowie gra z obu stron była bardzo szarpana. Niewiele było składnych akcji. Inicjatywa była po stronie przyjezdnych, ale nic konkretnego z niej nie wynikło. Kilka prób uderzeń z dystansu, kilka stałych fragmentów to było za mało by odwrócić losy tej rywalizacji. Z każdą minutą przyjezdni atakowali coraz większą ilością zawodników, co rzecz jasna stwarzało Podhalu szansę do kontrataków. Te jednak Podhalanie wyprowadzali bardzo nieporadnie. W efekcie tego wszystkiego wynik ustalony w pierwszej połowie utrzymał się już do końca.
 
- Bardzo chcieliśmy wygrać to spotkanie, po tych pierwszych dwóch kolejkach, stąd może wzięła się ta nerwowość. Styl był na drugim planie. Dobrze zaczęliśmy. Efektem były dwa gole. Niepotrzebna strata bramki w końcówce, sprawiła nam trochę problemów, ale ważne że w drugiej połowie udało się tę przewagę jednej bramki utrzymać – ocenił Artur Pląskowski.
 
- Co tu dużo mówić. Przegrywamy kolejny mecz. Po 3 spotkaniach mamy 0 punktów. A myślę że w każdym z tych spotkań byliśmy równorzędnym przeciwnikiem. Brakuje nam jednak szczęścia, ale też popełniamy błędy juniorskie. Tak było dzisiaj. Na pewno ciężko nam się pozbierać, ale mamy tydzień czasu by przygotować się do kolejnego spotkania i liczyć, że wreszcie się przełamiemy – ocenił trener Wólczanki, Grzegorz Sitek
 
- Wygraliśmy i to tak naprawę jedyny pozytyw. Styl naszej gry pozostawia wciąż wiele do życzenia. To martwi. Szczerze, na ten moment nie wiem dlaczego tak się dzieje. Mamy zawodników na naprawdę bardzo wysokim poziomie, którzy jednak nie potrafią tego potwierdzić na boisku. Od poniedziałku znów bierzemy się mocno do pracy by wreszcie w kolejnym spotkaniu zagrać na miarę naszych możliwości – przyznał trener Podhala, Dariusz Mrózek.
 
NKP Podhale Nowy Targ – Wólczanka Wólka Pełkińska 2:1 (2:1)
 
Bramki: 1:0 Mizia 21, 2:0 Pląskowski 24, 2:1 Hajduk 45
 
Podhale: Niemira – Barbus, Cyfert, Bedronka, Drobnak – Przybylski ŻK (65 Dziedzic), Dynarek, Kobylarczyk, Mizia (69 Mrówka), Borczyński (90 Tonia) – Pląskowski.
 
Wólczanka: Strączek – Korolski, Szewc, Lah (58 Kocur), Visowicz - Hajduk (60 Majka), Pietluch, Gwóźdź (60 Buczek), Mianowany (69 Zygmunt), Podstolak – Wrona.
 
Sędziował Sebastian Wiśniowski z Tarnowa.




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    406



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024