Ze świetnej strony pokazali się w dzisiejszej serii spotkań Polskiej Hokej Ligi gracze TarySki Podhala Nowy Targ. „Szarotki” 4:1 pokonały na wyjeździe niepokonaną we wcześniejszych meczach w goli gospodarza drużynę JKH Jastrzębie. Tak zdyscyplinowanych, skutecznych i efektywnie grających nowotarżan, chciałoby się oglądać zawsze.
Po pierwszej tercji prowadziło Podhale 1:0 po golu zdobytym w 5 min przez Kacpra Guzika, który w zamieszaniu wepchnął krążek do bramki gospodarzy. Gola w tej tercji powinien zdobyć także dla Podhala Bartłomiej Naupeuer, który w 14 min przez niemal połowę lodowiska jechał sam na bramkę Ondreja Raszki, ale przegrał z nim pojedynek. Sytuacje mieli i tej odsłonie gospodarze. Najlepszą w 11 min Tomas Kominek, ale bezbłędnie bramce Podhala spisał się Przemysław Odrobny.
W drugiej tercji „Szarotki” kontynuowały swoją dobrą grę. Odpowiedzialność w defensywie szła w parze ze skutecznością w ofensywie i w efekcie tę cześć spotkania Podhalanie wygrali 2:0. W 32 min Krystian Dubiński dobił strzał Guzika, a w 35 min Łukasz Siuty po przechwycie krążka w środkowej strefie lodowiska, wygrał starcie jeden na jeden z Raszką.
Tercja trzecia to w dalszym ciągu pełna kontrola wydarzeń na tafli przez nowotarżan. W 44 min grając w liczebnej przewadze, Podhalanie po profesorku rozmontowali defensywę gospodarzy i na listę strzelców wpisał się Jonas Sammalmaa, który zmienił tor lotu krążka po mocnym strzale Oskara Jaśkiewicza. W 47 min gospodarze mieli rzut karny, ale Tomas Kominek nie dał rady Odrobnemu. W 53 min gospodarzom udało się zaliczyć honorowe trafianie za sprawą strzału Artioma Dubina.
- Zagraliśmy dzisiaj dobrze jako zespół. Każda formacja wywiązywała się ze swoich zadań. Nie było słabego ogniwa i to dało nam wygraną. Gra na pełne 5 „piątki” pozwoliła nam utrzymać równe tempo do samego końca. Cieszy zwycięstwo, ale ja cały czas powtarzam, że mecz po meczu budujemy swój styl – ocenił trener Podhala, Tomek Valtonen.
- Cieszy przede wszystkim że od pierwszej do ostatniej minuty byliśmy w tym meczu konsekwentni. Mecz dobrze nam się ułożył i tą właśnie konsekwencją i dyscypliną potrafiliśmy potem kontrolować jego przebieg. Myślę, że z każdym meczem będzie oraz lepiej – ocenił kapitan Podhala, Jarosław Różański.
JKH GKS Jastrzębie – TatrySki Podhale Nowy Targ 1:4 (0:1, 0:2, 1:1)
Bramki: 0:1 Guzik (Michalski, Dziubiński) 5, 0:2 Dziubiński (Guzik) 32, 0:3 Siuty (Zapała, Dutka) 35, 0:4 Sammalmaa (Jaśkiewicz, Neupauer) 44, 1:4 Dubin 53
Sędziował: Włodzimierz Marczuk z Torunia.
Kary: 12 min – 14 min.
JKH GKS: Raszka - Grof, Michałowski, Kasperlík, Dubin, Ł. Nalewajka - Sulka, Homer; Komínek, Fabuš, Wróbel - Kubes, Gimiński, Świerski, Jarosz, Paś - Bigos, Radzieńciak, Matusik Kulas, R. Nalewajka.
Podhale: Odrobny – Wajda, Tolvanen, Sammalmaa, Zapała, Koski – Jaśkiewicz, Moksunen, Michalski, Dziubiński, Guzik – Dutka, Mrugała, Worwa, Neupauer, Wielkiewicz – Wsół, K. Kapica, Siuty, Różański, Wolski.