Piłkarze Podhala Nowy Targ co prawda przerwali serię sześciu kolejnych zwycięstw w rozgrywkach Małopolskiej Ligi Juniorów Starszych, ale też nie przegrali siódmego z rzędu spotkania, remisując w Tarnowie z Unią 1:1.
Nowotarżanie prowadzili po pierwszej połowie, po tym jak po podaniu Derka, do bramki gospodarzy trafił Molis. W 77 min tarnowianom udało się doprowadzić do wyrównania.
- Można powiedzieć, że wynik sprawiedliwy, może z lekkim wskazaniem na gospodarzy, którzy w drugiej połowie zyskali inicjatywę. Generalnie mecz nie był porywającym widowiskiem. Taka „kopanina” z obu stron. Nam w pierwszej połowie wystarczyła jedna składna akcja. Byliśmy bliscy tego by do jedno bramkowe prowadzenie utrzymać. Niestety trochę przypadku i szczęścia mieli gospodarzy przy tym wyrównującym golu – przyznał trener Podhala, Sebastian Świerzbiński.
Unia Tarnów – NKP Podhale Nowy Targ 1:1 (0:1)
Bramka dla Podhala: Molis
Podhale: Pieszek – Derek, Wybrańczyk, M. Topór, Uchroński – A. Topór (50 Mańko), Łukaszczyk, Zubek (60 Kuruc), Skóbel (57 Głowa), Molis - Otręba (77 Lubelski).