START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Hokej
PHL. Mistrz Polski (wciąż) poza zasięgiem "Szarotek"
 dodano: 27 Listopada 2018    (źródło: M. Zubek www.podhaleregion.pl)

 Hokeiści TatrySki Podhala Nowy Targ nie mogą w tym sezonie znaleźć sposobu na zespół Mistrza Polski GKS Tychy. Dzisiaj obie drużyny spotkały się po raz trzeci - a po raz drugi w Nowym Targu - w bieżących rozgrywkach i po raz trzeci to tyszanie byli górą.


 Podhale wystąpiło w składzie bez kontuzjowanych Krzysztofa Zapały, Patryka Wajdy oraz Ali Liikannena i przebywającego na kadrze u-20 Jakuba Worwy. W szeregach GKS zabrakło z kolei, także zmagającego się z urazem, Michaela Cichego.
 
Po pierwszej tercji Podhale przegrywało 0:1, choć z przebiegu gry to gospodarze mieli w tej części gry więcej bramkowych okazji. Swoich szans nowotarżanie nie potrafili wykorzystać, za to goście w 14 min skorzystali z gry z liczebnej przewadze i Adam Bagiński dał im prowadzenie.
 
Drugą tercje nowotarżanie zaczęli w czwórkę, a za moment przyszło im się bronić w trójkę przeciwko piątce rywali. I właśnie w takich okolicznościach, tyszanie w 22 min podwyższyli prowadzenie, tym razem za sprawą Alexa Szczechury. Goście w tym fragmencie meczu całkowicie kontrolowali przebieg wydarzeń na tafli i w 36 min prowadzili już różnicą trzech trafień, po tym jak Tomas Sykora skutecznie wykończył składną akcję swojej formacji. W 32 min Podhalanie przegrywali już 0:4. Michal Kolarz trafił do bramki Przemysława Odrobnego spod linii niebieskiej (arbiter posiłkował się jeszcze analizą video). W 38 min wreszcie powody do radości mieli gospodarze, bo po ładnej wymianie podań z Krystianem Dziubiński, gola dla nich zdobył Marcin Kolusz.
 
W trzeciej tercji „Szarotki” jeszcze podjęły próbę dogonienia rywala i w 45 min zmniejszyły dystans do dwóch trafień. Na listę strzelców wpisał się Krystian Dziubiński, który mimo asysty tyskich obrońców zdołała z bliska, pod parkanami Johna Murraya, wepchnąć krążek do bramki. Nowotarżanie od tego momentu z jeszcze większą siłą ruszyli do ofensywy. Jednak w bramce Tychów dwoił się i troił Murray. Nie dał się on pokonać nawet wówczas gdy między 52, a 54 min przez 79 sekund jego zespół grał w trójkę przeciwko piątce zawodników Podhala. Raz – po strzale Dziubińskiego – w sukurs przyszedł mu słupek.
 
Losy meczu rozstrzygnęły się niespełna 4 minuty przed syreną końcową. Kiedy Podhalanie grali 5 na 4, ich szkoleniowiec dodatkowo zdecydował się na manewr z wycofaniem bramkarza. Przyniosło to jednak odwrotny skutek od zamierzonego, bowiem to goście zdobyli gola numer pięć. Do pustej bramki trafił Sykora. 11 sekund przed końcem rozmiary porażki Podhala zmniejszył Dziubiński.
 
- Czy mamy patent na Podhale? Nie nazwałbym tego w ten sposób. Ostatnimi czasy gramy w kratkę. Dobre mecze przeplatamy ze słabszymi. Akurat w tych z Podhalem gramy nieźle, choć i dzisiaj nie uniknęliśmy momentów nonszalancji, ale na szczęście obyło się to bez większych dla nas konsekwencji – przyznał gracz Tychów, Mateusz Bryk.
 
- Ten mecz dowiódł że musimy grać bardziej konsekwentnie i odpowiedzialnie w obronie. I taka w naszym wykonaniu była pierwsza tercja. W drugiej stracony gol w podwójnym liczebnym osłabieniu, dodał „skrzydeł” Tychom i w efekcie nam odskoczyli. Trzecia tercja pod nasze dyktando, ale zabrakło skuteczności przede wszystkim w momentach gry w przewadze. Trudno. Walczyliśmy, ale dzisiaj to było za mało – ocenił kapitan Podhala, Jarosław Różański. 
 
- Cieszę się z wygranego meczu. Przez prawie dwie tercje kontrolowaliśmy ten mecz. Potem jednak przy naszym prowadzeniu 4:0 moi zawodnicy najwyraźniej uznali że jest już po meczu. Przestaliśmy grać swój hokej i zrobiła się nerwówka. Musimy z tego wyciągnąć wnioski na przyszłość – ocenił trener GKS Tychy, Andrei Gusov.
 
- Przede wszystkim to było bardzo dobre spotkanie, na wysokim poziomie. To był prawdziwy hokej. Gratuluję Tychom. To bardzo dobra drużyna. Ja jednak jestem dumny ze swojego zespołu, z tego ile serca i zdrowia zostawili w tym meczu. Idziemy cały czas do przodu – podsumował trener Podhala, Tomek Valtonen.
 
TatrySki Podhale Nowy Targ – GKS Tychy 3:5 (0:1, 1:3, 2:1)
 
Bramki: 0:1 Bagiński (Michnov, Navojovsky) 14, 0:2 Szczechura (Michnov, Kliemenko) 22, 0:3 Sykora (Jeziorski) 26, 0:4 Kolarz (Kogut) 32, 1:4 Kolusz (Dziubiński, Sammalmaa) 38, 2:4 Dziubiński (Kolusz, Różański) 44, 2:5 Sykora (Michnov) 57, 3:5 Dziubiński (Neupauer) 60.
 
Sędziował: Tomasz Radzik z Krynicy.
 
Kary: 12-12 min.
 
Widzów: 1000
 
Podhale: Odrobny – Jaśkiewicz, Tolvanen, Siuty, Koski, Sammalmma – Mrugała, Moksunen, Michalski, Dziubiński, Kolusz – Dutka, Różański, Wielkiewicz, Neupauer, Guzik oraz Wsół, Wolski, D. Kapica.
 
GKS: Murray – Pociecha, Ciura, Sykora, Komorski, Michnov – Bryk, Kolarz, Gościński, Rzeszutko, Bagiński – Kotlorz, Navojovsky, Klimenko, Kalinowski, Szczechura – Salamon, Witecki, Jeziorski, Galant, Kogut.




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    626



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024