To był dla nas kolejny, historyczny konkurs pod wodzą Stefana Horngachera. Po raz pierwszy w historii biało-czerwoni zwyciężyli w zawodach drużynowych w lotach narciarskich, które w sobotę rozegrane zostały w Planicy. Na najwyższym stopniu podium stanęli: Jakub Wolny, Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła. Dzięki wygranej Polacy po raz drugi w historii - już dzisiaj - zapewnili sobie Kryształową Kulę za triumf w Pucharze Narodów.
To był wspaniały konkurs w wykonaniu naszych skoczków, którzy od początku do samego końca byli liderami sobotnich zawodów drużynowych. Marsz po zwycięstwo rozpoczął w naszej ekipie Jakub Wolny, który w pierwszym skoku uzyskał 237,5 metra i tym samym ustanowił nowy rekord życiowy. W serii finałowej 24-latek skoczył 228,5 metra. W drugiej grupie zawodników skakał Kamil Stoch, który lądował dzisiaj na 227 oraz 221 metrze. Jako trzeci skakał Dawid Kubacki, który oddał skoki na odległość 229,5 oraz 230 metrów. Kropkę nad "i" postawił Piotr Żyła, który w pierwszym skoku uzyskał 226,5 metra, a w drugim skoczył 242,5 metra.
Na drugim stopniu podium stanęła reprezentacja Niemiec w składzie: Karl Geiger, Constantin Schmid, Richard Freitag oraz Markus Eisenbichler. Natomiast trzecie miejsce dla gospodarzy wywalczyli: Anze Semenic, Peter Prevc, Domen Prevc i Timi Zajc.
Po konkursie drużynowym w Planicy podopieczni Stefana Horngachera mają już nad drugą reprezentacją Niemiec 411 punktów przewagi i tym samym już dzisiaj jesteśmy pewni, że jutro biało-czerwoni odbiorą Kryształową Kulę za zwycięstwo w Pucharze Narodów. Po raz pierwszy w historii biało-czerwoni triumfowali w klasyfikacji drużynowej w sezonie 2016/2017.
W turnieju Planica 7 liderem jest Ryoyu Kobayashi, drugie miejsce zajmuje Markus Eisenbichler, a trzeci jest Timi Zajc. Tuż za najlepszą trójką plasuje się Piotr Żyła.
W finale Pucharu Świata w Planicy wystartuje czterech naszych reprezentantów - Jakub Wolny, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Kamil Stoch. Początek konkursu zaplanowano na godzinę 10:00.
Źródło: Anna Karczewska / PZN