START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Hokej
PLH Pięćdziesiąt procent planu wykonane. We czwartek trzeba dokończyć dzieła!
 dodano: 3 Kwietnia 2019    (źródło: M. Zubek www.podhaleregion.pl)

 Od wyjazdowej wygranej 3:2 hokeiści TatrySki Podhala Nowy Targ rozpoczęli serię (do dwóch zwycięstw) meczów z Tauronem GKS Katowice o brązowy medal Mistrzostw Polski. Tym samym we czwartek we własnej hali „Szarotki” staną przed szansą zakończenie rywalizacji.


 Tauron GKS Katowice – TatrySki Podhale Nowy Targ 2:3 (0:1, 0:2, 2:0)
 
Bramki: 0:1 Dziubiński (Worwa, Jaśkiewicz) 4, 0:2 Wielkiewicz (Siuty, Mrugała) , 0:3 Zapała (Kolusz) 40 , 1:3 Davecka (Malasiński, Pasiut) 54, 2:3 Thukannen
 
GKS: Lindskoug – Devecka, Cakajik, Strzyżowski, Wronka, Fraszko – Wanacki, Jass, Laakkonen, Pasiut, Malasiński – Jyrkkio, Tuhkanen, Jaszyn, Starzyński, Urbanowicz – Tomasik, Krawczyk, Skokan, Sawicki, Krężołek
 
Podhale: Odrobny – Kolusz, Jaśkiewicz, Worwa, Dziubiński, Mosio – Wajda, Tolvanen, Sammalmaa, Zapała, Michalski – Hovinen, Suomminen, Wielkiewicz, Neupauer, Guzik – Mrugała, Dutka, Słowakiewicz, D. Kapica, Siuty.
 
Sędziowali Maciej Pachucki z Gdańska, Zbigniew Wolas z Oświęcimia. Kary 35 min ( w tym 25 min dla Urabnowicza – 43 min (w tym 25 min dla Jaśkiewicza)
 
Po pierwszej tercji Podhale prowadziło po golu z 3 min zdobytym za sprawą indywidualnej akcji Krystiana Dziubińskiego, który trafił między parkany Kevina Lindskouga. Po chwili bliski drugiej bramki dla „Szarotek” był Krzysztof Zapała, ale krążek po jego strzale zatrzymał się na poprzeczce.  W końcówce tej osłony doszło do bójki z udziałem kilku zawodników. Najbardziej aktywnych Oskara Jaśkiewicza i Marcina Urbanowicza arbiter odesłał do szatni.
 
W drugiej tercji z początku inicjatywa należała do katowiczan, ale Ci sposobu na – tradycyjnie już – świetnie dysponowanego Przemysława Orobnego, nie znaleźli.  Za to Podhalanie zdobyli kolejne dwa gole. Autorem pierwszego z nich w 25 min był Filip Wielkiewicz, który skorzystał z niepewnej interwencji Lindskougha po wcześniejszym strzale spod linii niebieskiej Roberta Mrugały. 16 sekund przed końcem tercji drugiej na 3:0 prowadzenie Podhala podwyższył, po kontrataku i podaniu w tempo od Marcina Kolusza, Krzysztof Zapała.
 
Wydawało się, że w 3 tercji Podhale już będzie spokojnie pilnowało wyniku. Tym czasem w ostatnich 10 minutach mecz zaczął nowotarżanom wymykać się spod kontroli. Najpierw w 54 min, w trakcie liczebnego osłabienia Podhala, gola dla katowiczan zdobył mocnym strzałem Dusan Davecka, a po niespełna 4 minutach jego wyczyn skopiował Niko Thukanen i przewaga „Szarotek” stopniała do jednej bramki. Co więcej na 1 minutę i 29 sekund przed końcem Podhalu przytrafiła się kara techniczna. Katowiczanie grali więc z przewagą 5 na 4, a przez ostanie 69 sekund - po wycofaniu bramkarza - 6 na 4. Pod bramką Odrobnego kilka razy mocno się zakotłowało, ale koniec końców Podhalnie obronili jedno bramkowe prowadzenie.
 
- Wygraliśmy i to najważniejsze. Przez dwie tercje graliśmy bardzo dobrze. W swoim stylu. W trzeciej wiać było, że tracimy siły. Ten siedmio meczowy maraton w półfinale jeszcze „siedzi” w nogach chłopaków. Stąd zaczęły się kary i zrobiło się nerwowo. Cel jakim była wygrana osiągnęliśmy i mam nadzieję, że we czwartek już zamkniemy sezon – skomentował trener Podhala, Tomek Valtonen.




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    976



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024