4 z rzędu ligowe zwycięstwo w rozgrywkach ligi okręgowej odnieśli piłkarze Jarmuty Szczawnica. Tym razem podopieczni Jacka Pietrzaka wygrali w Wojnarowej z Orłem 4:2. Piłkarze Hurganu Waksmund dopisali do swojego dorobku w rozgrywkach ligi okręgowej kolejne 3 punkty. W meczu 20 kolejki podopieczni Marcina Zubka pokonali 4:1 w Piwnicznej drużynę Ogniwa.
Orzeł Wojnarowa – Jarmuta Szczawnica 2:4 (1:1)
Bramki dla Jarmuty: Weber 25, Pietrzak 56, samobójcza 73, Kuziel 90.
Jarmuta: Olchawa – Kozielec, Mlak, Ojrzanowsi, Słowik – Pietrzak, Gołdyn (55 Połomski), Jurek. Weber – Kuziel (90 Ciesielka), Zieliński.
Fot. Wojciech Niezgoda
Jarmuta przegrywała od 20 minuty. Wyrównał po 5 minutach Weber głową, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kuziela.
Kolejne gole oglądaliśmy po przerwie. Pierwsza trafiła tym razem Jarmuta. W 56 min Zieliński zagrał prostopadłe podanie do Pietrzaka, ten na pełnej szybkości minął bramkarza i posłał piłkę do siatki. Gospodarze wyrównali w 65 min, ale w 73 min było już 3:1 dla gości. Lewą stroną przedarł się Weber wpadł w pole karne i nabił jednego z graczy Orła, który skierował piłkę do własnej bramki. W doliczonym czasie gry wygraną szczawniczan przypieczętował Kuziel, po asyście Pietrzaka.
- Wygrana w bólach, ale mieliśmy też swoje problemy, głównie w defensywie, gdzie brakowało kilku kluczowych zawodników. Zaczęliśmy źle. Pierwsze 15-20 minut to tak naprawdę nie wiedzieliśmy gdzie jesteśmy. Z czasem jednak zaczęliśmy przejmować inicjatywę i zdobywać gole – ocenił Jacek Pietrzak.
Ogniwo Piwniczna – Huragan Waksmund 1:4 (0:2)
Bramki dla Huraganu: Byrnas 17 z karnego, Siuty 34, Bednarczyk 70, Kolasa 88.
Huragan: Byrnas – Duda, Wróbel, Kołodziejczyk, Józefczak – Mozdyniewicz, Budziak, Bobek, Siuty, Bednarczyk – Kolasa.
Pierwsza bramka w tym meczu padł w 17 min. Zdobył ją dla Huraganu Byrnas skutecznie egzekwując rzut karny. W 34 min prowadzenie gości podwyższył Siuty finalizując akcję i podanie Kolasy. W 38 mun Huragan miał drugi w tym meczu rzut karny, ale tym razem Kolasa go niewykorzystał. W 65 min gospodarze złapali kontakt po kontrataku. Po pięciu minutach odpowiedział jednak trzecim trafieniem dla Huraganu Bednarczyk, a w 88 min wygraną waksmundzian przypieczętował Kolasa.
- Jestem zadowolony z wyniku oraz z stylu jaki ten wynik osiągnęliśmy. Potrafiliśmy dzisiaj zdominować przeciwnika, wykorzystać jego słabości i wygrać zdecydowanie, małymi krokami idziemy do przodu i o to chodzi, wszystko wymaga czasu ale nam ta cierpliwość i pracowitość jest nam teraz potrzebna - powiedział trener Huraganu, Marcin Zubek