W 21 kolejce spotkań ligi okręgowej oczy wszystkich kibiców skierowane były na Szczawnicę, gdzie doszło do starcia na samym szczycie tabeli. Trzecia w stawce drużyna Jarmuty gościła wicelidera z Rytra. Ostatecznie skończyło się podziałem punktów.
Pierwsza połowa piłkarsko rozczarowała. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Niemniej to goście schodzili na przerwę prowadząc 1:0. Jeden jedyny celny strzał w tej odsłonie dla gości i od razu skuteczny oddał w 38 min Grzegorz Duda. Jarmuta o gola mogła pokusić się już w 7 min ale strzał Kamila Kuziela minął bramkę, podobnie jak uderzenie z 36 min z rzutu wolnego Krzysztofa Czubiaka. W 30 min gospodarze głośno domagali się rzutu karnego za zagranie piłki ręka w polu karnym przez jednego z zawodników Popradu, ale arbiter był innego zdania.
W drugiej połowie przeważała – momentami bardzo wyraźnie – Jarmuta. Gospodarze wszelkimi sposobami próbowali zagrozić bramce rywala. Niespecjalnie im to jednak wychodziło. Kolejny raz próbował z dystansu Kuziel, ale uderzył zbyt lekko by zaskoczyć Borzęckiego. Niewiele zabrakło by Czubiak wpisał się na listę strzelców bezpośrednio z rzutu rożnego. I tym razem dobrze zachował się golkiper z Rytra. W końcówce szczawniczanie seriami posyłali piłkę w pole karne przeciwnika. Wreszcie w 3 minucie doliczonego czasu gry Pietrzak uruchomił podaniem Czubika, ten wpadł w „szestnstkę” oddał strzał, co prawda trafił w słupek, ale skuteczną dobitką popisał się W. Wiercioch. Kilka sekund później arbiter odgwizdał koniec spotkania.
- Na pewno ten wynik nas nie satysfakcjonuje, bo to dla nas strata dwóch punktów. Muszę jednak podziękować chłopakom za walkę do samego końca. Udało się zremisować, co jeszcze pozwala nam myśleć o awansie, bo przegrana już to przekreślała. Uważam, że byliśmy w przekroju całego spotkania zespołem zdecydowanie lepszym. Szkoda, że pan sędzia popełnił dwa kluczowe w tym spotkaniu błędu. Najpierw nie odgwizdał dla nas ewidentnego rzutu karnego, a chwilę potem jakoś umknął mu faul na Jurku, w akcji po której Poprad strzelił gola – powiedział po spotkaniu grający trener Jarmuty, Jacek Pietrzak.
KS Jarmuta Szczawnica – Poprad Rytro 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 G. Duda 38, 1:1 W. Wiercioch 90.
Jarmuta: Olchawa ŻK – Czubiak ŻK, Ojrzanowski, Mlak (80 Urban), Jasiurkowski – Słowik (55 W. Wiercioch), Jurek (86 Połomski), Kuziel ŻK, Weber, Komorek (68 Zieliński) – Pietrzak.
Poprad: Borzęcki – Ciężobka ŻK, M. Pawlik ŻK , Janikowski, Buk (60 Gryźlak) – K. Dziedzina, Seukła (46 S. Dziedzina), Oleksy (90 Janczarczyk), G. Duda (70 Bocheński ŻK), Marcio ŻK (90 Folwarsky) – Poczkajski.
Sędziował Krzysztof Budnik z Nowego Sącza. Widzów: 200