W rozegranym awansem meczu 4 kolejki spotkań grupy wschodniej IV ligi piłkarze Lubania Maniowy przegrali w Szczyrzycu z Orkanem 1:2.
Manowianie świetnie weszli w mecz bo już w 3 min prowadzenie dał im Daniel Duda. Jedno bramkowe prowadzenie Lubań utrzymał do przerwy. Po zmianie stron mecz nabrał nowego oblicza. Maniowianie oddali inicjatywę gospodarzom i Ci zdołali odwrócić losy spotkania.
- Naprawdę ciężko coś wydobyć z siebie. Pierwsze 45 minut genialne w naszym wykonaniu, chyba najlepsze w tym sezonie. Zdobyliśmy bramkę, kreowaliśmy kolejne sytuacje i generalnie mieliśmy pełną kontrolę nad tym co dzieje się na boisku. Początek drugiej połowy wyglądał podobnie, ale potem jeden prosty błąd, po którym gospodarze wyrównali i dostali wiatr w żagle. Obrali proste środki. Grali długą piłką. Sprzyjały im ku temu warunki, bo z minuty na minutę było coraz ciemniej i dużo było przypadku. I właśnie w taki sposób straciliśmy drugą bramkę, na którą już odpowiedzieć nie zdołaliśmy. Szkoda, bo tego meczu przegrać nie powinniśmy – przyznał po meczu trener Lubania, Grzegorz Hajnos.
Orkan Szczyrzyc – Lubań 2:1 (0:1)
Bramka dla Lubania: D. Duda 3.
Lubań: Świerad – D. Firek, Górecki, Augustyn, Noworolnik (60 Sidorczuk) – P Duda (65 Pluta), Da Sliva, D. Duda, M. Firek (62 Jandura) ,D. Amtolak – Kurowski (57 Kasperczyk)