W kolejnych meczach 4 kolejki spotkań ligi okręgowej grupy podhalańsko limanowskiej Szaflary rozgromiły na swoim boisku Huragan Waksmund, a Babia Góra Lipnica Wielka wygrała przed własną publicznością z AKS Ujanowicami. Z kolei drugie zwycięstwo w jesiennej rundzie i drugie w roli gospodarza odnieśli piłkarze Granitu Czara Góra, którzy pokonali 3:1 LKS Rupniów.
LKS Szaflary – Huragan Waksmund 5:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Gałdyn 15, 2:0 Topór 57, 3:0 P. Kamiński 60 z karnego, 4:0 Gałdyn 71, 5:0 Zhuk 86.
Szaflary: Kowalczuk – Topór, B. Marek, Gałdyn, Lubelski 61 Zhuk) – Kurańda, Kobylarczyk (75 S. Rusnak), K. Kamiński (56 M. Rusnak), Pawlikowski, P. Kamiński (65 Gruszka) – Mrowca.
Huragan: Byrnas – Wójciak (70 Kołodziejczyk), S. Waksmundzki, Mozdyniewicz, Kadzik – Bryja, D. Kowal, Zubek, Szeliga, Handzel (46 Piwowar) -Jaróg.
Sędziował: Dawid Mituś z Limanowej
W 15 min z rzut rożnego dośrodkował Lubelski, a głową do bramki Huraganu trafił Gałdyn. W 57 min to Gałdyn zagrał z rzutu wolnego piłkę w pole karne Huraganu, a tam trącił ją głową Topór i ta wpadła do bramki. W 60 min Piwowar (w przerwie zmienił w bramce Huraganu Byrnasa, który wcielił się w rolę napastnika) faulował P. Kamińskiego, a ten sam wykorzystał rzut karny. W 71 min Zhuk do Gałdyna i było już 4:0. W 86 min Ci zawodnicy zamienili się rolami. Asystował Gałdyn, gola zdobył Zhuk.
Babia Góra Lipnica Wielka – AKS Ujanowice 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Kłosowski 9, 1:1 F. Krzyżak 54, 2:1 T. Lach 71
Babia Góra: Kobroń – P. Lach, G. Skoczyk, Szczerba (74 Wontorczyk) - Urban, Kusper, Szymusiak, Kudzia, Kucek (85 Bielański), T. Lach (70 S. Skoczyk) - Kłosowski (85 Stopka).
Ujanowice: M. Gwiżdż – Oleksy, Augustyn, R. Gwiżdż, Kołodziej (16 Garbacz), A. Stach - K. Krzyżak (64 Orzeł), Kiławiec, Pławecki, F. Krzyżak (88 Liptak) - P. Stach.
W 9 min T. Lach przejął dalekie podanie, zagrał na 6 metr przed bramkę gości, a tam Kłosowskii efektowną przewrotką trafił do siatki. W 54 min wyrównał Krzyżak, po dośrodkowaniu Pławeckiego. W 71 min zwycięstwo gospodarzom dał T. Lach, finalizując akcję i podanie Kłosowskiego. - Na pewno chciałbym pochwalić drużynę, za realizację zadań. Próbowaliśmy nowego schematu przechodzenia z defensywy do ofensywy, nad którym ostatnimi czasy dużo pracowaliśmy. Zaowocowało to dwoma zdobytymi golami i to cieszy. Na pewno to co musimy poprawić to skuteczność. Zmarnowaliśmy w tym meczu stanowczo za dużo okazji - ocenił trener Babiej Góry, Grzegorz Szczepaniec.
Granit Czarna Góra – LKS Rupniów 3:1 (2:1)
Bramki: 1:0 K. Sarna 3, 1:1 Wielek 25, 2:1 M. Sarna 45, 3:1 Lichacz 80 z karnego.
Granit: Pluciński ŻK – P. Sarna ŻK, K. Kiernoziak, Dzierżęga, Milon – S. Kiernoziak ŻK, Modła (84 J. Gogola), M. Sarna, Gryglak (73 A. Gogola), K. Sarna – Lichacz (81 Hełdak).
Rupniów: Pietrzak – Węgrzynowicz, Czernek, Sułkowski, Kita – Kuc, Nowak, Pająk, Wąsowicz, Piwowarczyk – Wielek.
Sędziował Michał Garb z Nowego Targu.
Widzów: 100
W 3 min akcję lewą stroną przeprowadził P. Sarna, dograł d K. Sarny ten oddał skuteczny strzał z 10 metra. W 25 min goście wyrównali po indywidualnej akcji Wielka i jego kapitalnym uderzeniu z 20 metrów. W 45 min Modła zagrał do M. Sarny, ten czubkiem buta uderzył piłkę w kierunku bramki i ta między nogami bramkarza wtoczyła się do siatki. W 48 min Rupniów miał rzut karny ale intencje Nowaka wyczuł Pluciński. Za to w 90 min to Granit miał „jedenastkę”, którą Lichacz zamienił na trzeciego gola.