Po dwóch z rzędu porażkach piłkarki Rysów Bukowina Tatrzańska w 4 kolejce spotkań grupy południowej 1 ligi w efektownych rozmiarach 5:0 pokonały na boisku w Białce Tatrzańskiej drużynę SWD Wodzisław Śląski.
KS Rysy Bukowina Tatrzańska – SWD Wodzisław Śląski 5:0 (3:0)
Bramki: 1:0 Maciążka 15, 2:0 Potengova 28, 3:0 Misura 45, 4:0 Maciążka 60, 5:0 Maciążka 67.
Rysy: Dulak – Pisowicz, Slósarczyk, Nowobilska (82 Lenkova), Łagowska – Kubaskova, Misiura, Kokoskowa (85 Kulpa), Solawa, Potengova (79 Vranova) – Maciążka.
- Drużyna trzymała się zamierzonego planu, dzięki czemu do przerwy schodziliśmy z 3 bramkową przewagą. Po przerwie większą inicjatywa gry miał przeciwnik, mimo to my strzelamy dwie bramki dzięki czemu Klaudia Maciążka kompletuje dziś hat-tricka – relacjonuje trener Rysów, Paweł Rusinek - Czekamy na kolejne powroty zawodniczek zza granicy. Tu mowa głównie o Ferfeckiej i Jurkowskiej. Pierwsza ma za sobą grę w Ekstralidze a druga to czołowa zawodniczka bloku defensywnego. Po dzisiejszym meczu jestem zadowolony z gry całej drużyny. Zwiększenie dodatkowo frekwencji na treningach i na meczach nam ewidentnie służy przez co jestem przekonany że jesteśmy drużyną która może uplasować się w górnej połowie tabeli – dodał szkoleniowiec Rysów.
Przed meczem uhonorowano byłą wieloletnią zawodniczkę Rysów, Adriannę Ślęczek.