W 12 kolejce spotkań grupy IV 3 ligi piłkarze Podhala Nowy Targ bezbramkowo zremisowali na boisku z Zabierzowie z Jutrzenką Giebułtów. Biorąc pod uwagę fakt, że nowotarżanie od 32 minuty grali w liczebnej przewadze i to jak wygląda ich sytuacja w tabeli, wynik końcowy jest dla nich zdecydowanie bardziej stratą dwóch punktów, niż zyskiem jednego.
Nowotarżanie mieli o tyle ułatwione zadanie, że rywal od 32 minuty grał w liczebnym osłabieniu po tym jak jego zawodnik Mateusz Majcherczyk w ciągu 5 minut zobaczył dwie żółte i w konsekwencji czerwoną kartkę.
W pierwszej połowie swoją przewagę Podhale nie potrafiło udokumentować golem. A okazji ku temu nowotarżanie mieli kilka. W 9 min po rzucie rożnym, uderzał Marcin Mączka. Trafił jednak w nogi bramkarza. W 11 min po solowej akcji Marek Mizia strzelał, ale w środek bramki i Gugula nie miał problemu ze złapaniem piłki. W 15 min golkiper Jutrzenki nie dał się zaskoczyć Potońcowi, a w 25 min i 42 min wybronił kolejne dwa uderzenia Mizi. Tuż przed przerwą nerwy puściły trenerowi gospodarzy Piotrowi Powroźnikowi, który za niesportowe zachowanie zobaczył czerwoną kartkę i został oddelegowany na trybuny.
Po zmianie stron dalej to Podhale przeważało i to z każdą minutą coraz wyraźniej. Co z tego, skoro ich gra przypominała „walenie głową w mur” i drogi do bramki Jutrzenki znleźć się im nie udało. Najbliżej tego był w 75 min Michał Danilczyk, po którego uderzeniu z dystansu, piłka minimalnie poszybowała nad poprzeczką.
Jutrzenka Giebułtów – Podhale Nowy Targ 0:0
Jutrzenka: Gugula – Michalec, Bizoń, Zieliński, Majcherczyk ŻK, ŻK, CZK 32 – Balawender, Zawadzki, Domaradzki (84 Kawa), Wcisło (36 Jeziorski ŻK), Romuzga – Litewka.
Podhale: Szukała – Witkowski (58 Lewiński), Lepiarz, Mączka, Tonia ŻK – Mizia ŻK (84 Skórski), Danilczyk, Dynarek, Barbus – Potoniec (65 Zapotoczny), Palonek (63 Mrówka).
Sędziował Patryk Świerczek z Brzeska.