Z kompletem zwycięstw zakończyli pierwszy turniej eliminacyjny do Finału Mistrzostw Polski juniorów, hokeiści MMKS Podhala Nowy Targ. W ostatnim spotkaniu „Szarotki” w dramatycznych okolicznościach pokonały drużynę Niedźwiadków Sanok.
Gole w tym meczu zaczęły padać równo po jego połowie. Pierwsi cieszyli się z niego sanoczanie. Po 6 minutach odpowiedział jednak Plewa. W trzeciej tercji ponownie to gracze z Sanoka wyszli na prowadzenie, ale błyskawicznie, bo już po 34 sekundach wyrównał Jarczyk. Kiedy wydawało się, że regulaminowy czas zakończy się wynikiem 2:2, dosłownie w ostatniej (!) sekundzie gola na wagę zwycięstwa zdobył Żurawski.
- Zwycięski gol bardzo szczęśliwy, ale prawda jest tak że już wcześniej powinniśmy go zdobyć. Mieliśmy ku temu wiele bardzo dobrych okazji, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. – mówi trener Podhala, Ryszard Kaczmarczyk – Nie był to jakiś wybitny mecz w naszym wykonaniu. Musieliśmy gonić wynik. Znów dostaliśmy karę meczu. Słuszną, Siuty zaatakował rywala kolanem. Nie obyło się jednak też bez kontrowersyjnych decyzji sędziów jak ta z nałożeniem kary 2+2+10 min dla Żurawskiego. Przed turniejem marzyło się nam by zdobyć jakiekolwiek punkt. Mamy ich komplet i tym samym rozbudziliśmy nadzieję. Musimy jednak je tonować. To był dopiero pierwszy turniej, przed nami kolejne trzy – podkreśla opiekun „Szarotek”
Niedźwiadki Sanok – MMKS Podhale Nowy Targ 2:3 (0:0, 1:1, 1:2)
Bramki dla Podhala: Plewa, Jarczyk, Żurawski
Podhale: Polak – Szlembarski, Żurawski, F. Kapica, Malasiński, Wsół - Wikar, Nykaza, Jarczyk, Worwa, Plewa - Kwak, Słowakiewicz, Danel, Siuty, Maciaszek –Sokół.