START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Hokej
PHL play off. "Szarotki" z nożem na gardle
 dodano: 1 Marca 2020    (źródło: M. Zubek www.podhaleregion.pl)

 Hokeiści Podhala Nowy Targ w ćwierćfinałowej rywalizacji z GKS Katowice przegrali trzeci mecz z rzędu – tym razem na własnym lodowisku - i jeżeli przegrają także we środę w Katowicach, będzie to dla nich koniec sezonu.


 Od samego początku to przyjezdni byli zespołem lepszym, przede wszystkim bardziej konkretnym i efektywnym. Lepiej też wyglądali fizycznie. „Szarotki” gdzieś zagubiły tę waleczność i zadziorność jaką imponowały w dwóch pierwszych meczach tej rywalizacji na własnym lodowisku. Momentami nowotarżanie sprawiali wrażenie mocno zagubionych.
 
Po pierwszej tercji goście prowadzili już 2:0. Wynik otworzył w 5 min Patryk Wajda, po solowym rajdzie. W 14 min podwyższył – tym razem już po zespołowej akcji z udziałem Marcina Kolusza i Rajamakiego – Jussi Makkonen. Podhale w tej odsłonie na poważnie bramce Robina Rahma nie zagroziło.
 
Już w pierwszej minucie drugiej tercji okazje na trzeciego gola dla przyjezdnych miał Patryk Krężołek, ale przegrał pojedynek z Przemysławem Odrobnym. W 27 min wreszcie powody do radości mieli nowotarżanie, po tym jak Richard Jencik – po dograniu od Dylana Willicka – wepchnął krążek do katowickiej bramki. Wydawało się, że Podhalanie pójdą za ciosem, szczególnie że przyjezdni złapali dwuminutową karę. A tymczasem grając w liczebnej przewadze „Szarotki” nadziały się na kontrę i straciły gola numer trzy, za sprawą duetu Grzegorz Pasiut – Marcin Kolusz i celnym strzale tego drugiego.
 
W trzeciej tercji Podhale ruszyło z impetem na rywala. Nowotarżanie zasypali gradem strzałów bramkę GKS, ale zaporą nie do przebycia był Rahm. Szwed bronił jak w transie. Pojedynki przegrali z nim m.in. Willick, Jencik i Dziubiński. „Szarotki” nie wykorzystały też kolejnej gry w liczebnej przewadze, a kiedy w 56 min na ławkę kar powędrował Dziubiński, czwartą bramkę dla katowiczan zdobył Mikołaj Łopuski. Gospodarze próbowali jeszcze manewru z wycofaniem bramkarza, ale ich zapędy ostudził na 7 sekund przed syreną końcową Pasiut.
 
- Zagraliśmy skutecznie. Tego brakowało nam we wcześniejszych meczach. Cały czas staraliśmy się grać to co sobie założyliśmy. Byliśmy odpowiednio skoncentrowani i zdyscyplinowani. Trudno się nie zgodzić, że Marcin Kolusz był dzisiaj jednym z najlepszych zawodników na lodzie. Decyzja o przesunięciu go do linii obrony była bardzo mądrym posunięciem. Można powiedzieć, że zmieniła ona oblicze naszego zespołu – powiedział Piotr Sarnik, trener GKS Katowice.
 
- Zespół z Katowic wykonał dzisiaj bardzo dobrze swoją pracę. Szczególnie w pierwszej tercji nas zdominował. Na pewno jednym z kluczowych momentów był strata przez nas gola w liczebnej przewadze. Nie chcemy już jednak tego rozpamiętywać. Teraz już myślimy o najbliższym meczu, który po prostu musimy wygrać – powiedział szkoleniowiec Podhala, Phillip Barski.
 


KH Podhale Nowy Targ - GKS Katowice 1:5 (0:2, 1:1, 0:2)
 
Bramki: 0:1 Wajda (Kolusz) 5, 0:2 Makkonen (Rajamaki, Kolusz) 15, 1:2 Jencik (Willick, Svec) 27, 1:3 Kolusz (Pasiut) 29, 1:4 Łopuski (Rajamaki, Franssila) 56, 1:5 Pasiut 60.
 
Podhale: Odrobny -Suominen, Seed, Jencik, Willick, Svec – Chaloupka, Puzic, Petterson, Dziubiński, Nattinen – Stadel, Sulka, Franek, Bulin, Neupauer – Siuty, Słowakiewicz, Campbell, Vaalentino.
 
GKS: Rahm – Kolusz, Wajda, Da Costa, Pasiut, Krężołek – Franssila, Salmi, Łopuski, Cimzar, Michalski – Krawczyk, Jaśkiewicz, Rajamaki, Makkonen, Turtiainen – Slamon, Ozols, Paszek, Starzyński, Tomasik.
 
Sędziowali: Paweł Breske, Patryk Pyrskała.
 
Kary:6-8 min.
 
Stan rywalizcji co czterech zwycięstw: 2:3 




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    650



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024