Bilans dwóch zwycięstw, jednej porażki i jednego remisu, dał im awans z drugiego miejsca w grupie do fazy pucharowej.

 

Tam w pierwszej rundzie Patroni ograli 4:0 ekipę FC Prezesi Szczecin. W kolejnym – decydującym o awansie do turnieju finałowego – starciu mierzyli się z faworytem turnieju eliminacyjnego we Wrocławiu Grottgera Team, który do do meczu z Patronami, nie tylko odniósł komplet zwycięstw, ale też nie stracił nawet bramki, a sam zaaplikował ich rywalom aż 23.

 

Początek meczu zdawał się zapowiadać duże problemy Patronów, którzy gola stracili już w 15 sekundzie. Po pierwszej połowie przegrywali ostatecznie 1:2. W drugiej ekipa Dawida Antolaka przechyliła szalę zwycięstwa i na minutę przed końcem zadała decydujący cios.

 

 

 

- Niemożliwe nie istnieje. Pokazaliśmy, że zwykli chłopacy jakimi jesteśmy, mogą rywalizować z najlepszymi drużynami w Polsce, posiadającymi w swoich składach reprezentantów naszego kraju. Powiem więcej, każdego przeciwnika zdominowaliśmy i to my narzucaliśmy swój styl gry. Biorę za moje słowa pełną odpowiedzialność - jeśli utrzymamy nasz poziom i wyeliminujemy pojedyncze błędy - będziemy za dwa tygodnie bić się o tytuł Mistrza Polski – podkreślił niezwykle szczęśliwy Dawid Antolak.

 

Indywidualnie wyróżniony został Grzegorz Byrnas, wybrany najlepszym bramkarzem turnieju. 

 

Skład Patronów: Grzegorz Byrnas (2 gole) - Dawid Antolak (3), Radosław Antolak (6), Piotr Karwaczka (4), Daniel Skwarek (1), Marcin Józefczak (2), Tomasz Łątka (1). Funkcję kierownika drużyny sprawowała Natalia Bosak. 

 

Turniej finałowy rozegrany zostanie 4 października także we Wrocławiu.