W ostatniej w rundzie jesiennej kolejce spotkań o mistrzostwo grupy IV ligi piłkarze Podhala Nowy Targ przegrali 1:2 wyjazdowe starcie ze Stalą Stalowa Wola. Nowotarżanie kończą ostatecznie pierwszą część sezonu na 8 miejscu. To wydaje się wynik adekwatny do potencjału i możliwości drużyny Marcina Zubka, szczególnie biorąc pod uwagę problemy z jakim zespół zmagał się przez całą rundę.
Spotkanie ze spadkowiczem z II ligi zaczęło się źle dla Podhala, które już w 8 min straciło gola. Po dośrodkowaniu z prawej strony w pole karne, Bartosz Wiktoruk uprzedził środkowych obrońców Podhala i strzałem głową pokonał Macieja Styrczulę.
Nowotarżanie dobrze zareagowali po stracie bramki. Przejęli inicjatywę i efekty tego przyszły w 18 min. Świetne prostopadłe podanie z głębi pola przejął, podłączający się pod akcję, Jarosław Potoniec i przytomnym uderzeniem po ziemi, obok bramkarza wyrównał stan meczu na 1:1.
W kolejnych 10 minutach nowotarżanie mieli dwie bardzo dobre okazje ku temu by objąć prowadzenie. W 20 min uderzał Marek Mizia, ale refleksem popisał się golkiper Stalówki Matthiew Korziewicz. Z kolei w 22 min minimalnie przestrzelił Maciej Tonia.
W ostatniej akcji pierwszej połowy to gospodarze mogli pokusić się o gola. Michał Fidziukiewicz będąc w polu karnym stracił jednak równowagę przy oddawaniu strzału i efekcie piłka minęła bramkę Podhala.
Pierwsze minuty drugiej połowy spokojne i wyrównane. Dobrze zorganizowani nowotarżanie sprawiali wrażenie, ze mecz mają pod pełną kontrolą. W 65 min przytrafił się im jednak błąd przy rozegraniu piłki w strefie środkowej , który jak się później okazało, zaważył na końcowych losach tego spotkania.
Po kontrataku gola na 2:1 zdobył dla Stali Michał Mistrzyk.
Odpowiedzieć mógł w 69 min Michał Nawrot, który wykonywał rzut wolny z 20 metra na wprost bramki gospodarzy. Piłka jeszcze rykoszetem odbiła się od muru, ale Korziewicz zdołał odbić piłkę. W 80 i w 85 min dwie świetne interwencje zaliczył Styrczula. Bramkarz Podhala wygrał pojedynki kolejno z Szymonem Jopkiem i Bartoszem Wiktorkiem.
W końcówce nowotarżanom zabrakło już pomysłu, ale i zdrowia na sforsowanie defensywy gospodarzy.
Stal Stalowa Wola – NKP Podhale Nowy Targ 2:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Wiktoruk 8, 1:1 Potoniec 16, 2:1 Mistrzyk 65.
Stal: Korzewicz – Zięba ŻK, Mroziński, Khorolskyi, Szifer ŻK – Sobotka, Mistrzyk, Jopek (90 Stelmach), Witasi – Wiktoruk Fidziukiewicz.
Podhale: Styrczula – Tonia, Lewiński, Dynarek ŻK, Wajsak, Potoniec (78 Wójciak) – Mizia (64 Mizia), Mianowany, Nawrot, Molis (85 Dudek) – Grunt (78 Gill).