START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
  Halówka Open Z-ne
  Halówka Old-Boys Z-ne
  Halówka Czarny Dunajec
  Podhalańska A klasa
  Podh. I liga Juniorów
  Halówka Jabłonka
  Letnia Liga Czarny Dunajec
  Ligi Amatorów
  Piłka różne
  V Liga i Liga Okręgowa
  IV Liga
  Nowotarska Piłka Halowa
  Halówka Czorsztyn
  Podhalańska Liga Piłki Halowej
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

IV Liga
4 liga. Niedosyt Lubania w hicie kolejki, Dwa oblicza Watry
 dodano: 2 Maja 2021    (źródło: M.Zubek www.podhaleregion.pl)

 W meczu 21 kolejki spotkań o mistrzostwo grupy wschodniej IV ligi Lubań Maniowy zremisował na własnym boisku z Limanovią Limanowa i nieco osłabił swoją pozycję lidera tabeli.  Z kolei pierwsze punkty na wiosnę stracili  piłkarze Watry Białka Tatrzańska. Białczanie po zwycięstwach w dwóch pierwszych meczach, w spotkaniu 21 kolejki zremisowali na własnym stadionie z Okocimskim Brzesko.


 Wolski Lubań Maniowy – Limanovia Limanowa 1:1 (1:1)
 
Bramki: 1:0 P. Duda 20, 1:1 Jacak 22.
 
Lubań: Świerad – Szeliga (70 Noworolnik), Górecki, Augustyn, D. Firek, Zawiślan (65 Jandura) – Skórski (78 Hagowski), P. Duda, Sidorczuk (65 M. Sikora)  – Wilk, Mrówka (65 Pluta)
 
Limanovia: Mastelarz – Witek, Skrzatek, Krupa (86 Król), Dara  – Majeran, Kurczab, Tokarz (70 Kalisz), Krzyżak (65 Matras), Mus -  Jacak (84 Pławecki).
 
Sędziował : Przemysław Grębski z Nowego Sącza. Żółte kartki: Sidorczuk, Górecki – Krupa, Krzyżak, Kurczab. Mecz bez udział publiczności.
Mecz sprostał oczekiwaniom i dostarczył spodziewanych emocji
 
Zaczęło się od strzału w poprzeczkę Damian Mrówki w 7 minucie. W odpowiedzi z dystansu uderzył Kamil Kurczab i Artu Świerad efektową paradą sparował piłkę na rzut rożny. W 15 minucie po drugiej stronie boiska, Wojciechowi Mastalerzowi spore problemy sprawił Patryk Duda. W 18 minucie z kolei nieznacznie pomylił się Maciej Krzyżak. W 20 minucie Lubań objął prowadzenie. Po kapitalnym, prostopadłym podaniu z głębi pola Mateusza Wilka, Patryk Duda wbiegł w pole karne, przyjęciem minął bramkarza i posłał piłkę do pustej już bramki. Odpowiedź Limanovii była błyskawiczna. Sebastian Jacak przebiegł z piłką kilkanaście metrów, po czym z 18 metra oddał, mocny, precyzyjny strzał. W 36 minucie z boiska wyleciał trener Lubania Grzegorz Hajnos, który głośno domagał się – wydaje się, że słusznie – bezpośredniej czerwonej kartki dla Macieja Krzyżaka, za faul na Damianie Mrówce.
 
Niesamowite rzeczy działy się po przerwie. Aż trudno uwierzyć, że w tej odsłonie nie oglądaliśmy goli, szczególnie ze strony gospodarzy, którzy seryjnie stwarzali sobie ku temu okazje.
 
W 48 minucie Mateusz Wilk wykonywał rzut wolny z bocznego sektora boiska, zagrana w pole karne piłka o centymetry minęła lewy słupek bramki Limanovii. W 50 minucie po kolejnej próbie Wilka, Łukasz Krupa stojąc na linii bramkowej głową zastopował futbolówkę zmierzającą w samo „okienko”. W 52 i 55 minucie gości od utraty ratował odpowiednio słupek i poprzeczka. W pierwszym przypadku główkował Patryk Duda, w drugim z dystansu przymierzył Arkadiusz Zawiślan. W 60 minucie jedyną po przerwie bramkową okazję mieli przyjezdni. Artur Świerad tym razem wyszedł zwycięsko ze starcia z Sebastianem Jacakiem. W 65 minucie znów gorąco było pod bramką Limanovii. Tym razem nieznacznie pomylił się - uderzając z 5 metra głową -  Michał Szeliga. O gola mógł się pokusić też w 80 minucie Marek Sikora, ale i jemu zabrakło odrobiny precyzji.
 
- Kto był na meczu widział, że zdominowaliśmy przeciwnika w każdym elemencie. Jedynie przez kilka minut po stracie gola, straciliśmy pełną kontrolę, ale szybko ją odzyskaliśmy. Żałujemy, bo chcemy wygrywać, a nie tylko dobrze grać i kreować sytuacje. W piłce liczą się gole. Nam zabrakło drugiej bramki, mimo tak licznych okazji, dobrze granych stałych fragmentów gry i naprawdę dobrych strzałów. Straciliśmy dwa punkty, ale na tym etapie rozgrywek to nie jest jeszcze istotne. Nie patrzymy na tabelę. Podejrzewam, że na tych czołowych miejscach będzie jeszcze mnóstwo rotacji – ocenił trener Lubania, Grzegorz Hajnos.
 
******
Watra Białka Tatrzańska – Okocimski Brzesko 2:2 (1:0)
 
Bramki: 1:0 Drozd 34, 1:1 Ogar 63, 2:1 Kurnyta 87, 2:2 Furmańśki 90+2 .
 
Watra: Kudła – Martins, Maciasz, Kostrzewa – Rząsa (46 Łukaszczyk), Zuiev (69 M. Młynarski), Drozd (77 Kurnyta), Ł. Młynarski (76 Masłowski), Pawlikowski, Dudek (81 Zabawa) – Zając.
 
Okocimski: Jurkiewicz – Klimczyk, Fryś, Furmański, Grzesicki – Cięciwa (66 Ciuruś), Zydroń, Ślęczka, Ogar, Mochel (89 Musiał) – Sosnowski.
 
Sędziował Przemysław Greń z Oświęcimia. Żółte kartki: M. Młynarski, Pawlikowski -  Furmański, Ogar (75 Czerwiński), Sosnowski, Jurkiewicz.  Mecz bez udziału publiczności.
 
Pierwsze 45 minut pod dyktando gospodarzy. Po raz pierwszy w tym meczu zapachniało golem w 16 minucie po tym jak Łukasz Młynarski nieznacznie chybił z rzutu wolnego. W 24 minucie Młynarski tym razem dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne Okocimskiego, a tam z piłką minął się Mateusz Pawlikowski. To właśnie Pawlikowski sprokurował najgroźniejszą sytuację w pierwszej połowie gości. Jego strata dała spowodowała, że w sytuacji jeden na jeden z Szymonek Kudłą znalazł się Mateusz Cięciwa, ale to bramkarz Watry wyszedł z tego pojedynku zwycięsko W 34 minucie Watra objęła prowadzenie. Z bocznego sektora zagrał Marcel Zając, a tuż przed bramką, piłkę głową trącił Tomasz Drozd.
 
Po przerwie to przyjezdni pierwsi mieli okazję by wyrównać. Cięciwa tym razem źle trafił w piłkę na 5 metrze przed bramką Watry. Efektem przewagi jaką w drugiej połowie posiadali goście przyszły w 63 minucie. Do remisu doprowadził Ogar, który celnie główkował z 5 metrów. Potem jeszcze kilkukrotnie gorąco było w polu karnym gospodarzy, którzy w tej odsłonie całkowicie oddali inicjatywę przeciwnikowi. Piłka szczęśliwie mijała bramkę Kudły. W 85 minucie Watra wyprowadziła zabójczy kontratak i  rezerwowy Bartłomiej Kurnyta, który po kontraktu wygrał pojedynek jeden na jeden z bramkarzem Okocimskiego. Ostatnie słowo należało jednak do przyjezdnych, a konkretnie do Marcina Furmańskiego, który w drugiej minucie doliczonego czasu gry, efektownie trafił z dystansu. 
 




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    565



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024