Drugie z rzędu zwycięstwo w rozgrywkach grupy IV 3 ligi odnieśli piłkarze Podhala Nowy Targ. Na boisku w Radzyniu Podlaskim podopieczni Szymona Grabowskiego pokonali Orlęta.
Orlęta Radzyń Podlaski – NKP Podhale Nowy Targ 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Serafin 44 z karnego.
Orlęta: Nowacki – Chyła, Szymala (78 Kołtunowicz), Myszka, Chaliadka – Koszel, Maj (78 Skrzynski), Korolczuk, Ćwik (71 Vahe), Bryja (56 Tarnowski), Kamiński.
Podhale: Rędzio - Żołądź, Broda, Kapuścinski- Janso (64 Tonia), Serafin, Płatek,Kowalski Mianowany – Szynka, Lepiarz (60 Nowak).
Sędziował: Karol Wójcik z Siedlec. Żółtek kartki: Mianowany, Janso, Żołądź, Szynka - Korolczuk.
Mecz rozkręcił się po 20 minutach. Zaczęło się od mocnego uderzenia Grzegorza Płatka z trudem obronionego przez Roberta Nowackiego. Parę chwil później golkiper Orląt ponownie uchronił swój zespół od utraty gola, broniąc instynktownie na linii bramkowej strzał głową z 5 metra (po dośrodkowaniu z rzutu rożnego) Mateusza Brody. Za moment po drugiej stronie boiska po strzale Arkadiusza Korolczuka, piłkę zmierzającą do bramki zatrzymał Patryk Kapuścinski. Kiedy wydawało się, że do przerwy gole nie padną, faulowany w polu karnym Orląt był Adrian Szynka. Pewnym egzekutorem „jedenastki” okazał się Patryk Serafin.
Ta sytuacja jak się później okazało rozstrzygnęła losy tego spotkania. Druga połowa była uboga w sytuacje pod obiema bramkami. Podhale umiejętnie kontrolowało wydarzenia na boisku, neutralizując ataki gospodarzy już w zarodku.
Piłka różne
