We włoskim Ridnaun rozpoczęły się finał Pucharu IBU w sezonie 2021/22. W biegu sprinterskim z dobrej strony pokazały się Magda Piczura i Kamila Cichoń. Obie strzelały bezbłędnie i zajęły miejsca w drugiej dziesiątce. Wygrała Lou Jeanmonnot z Francji.
Zwycięstwo Jeanmonnot tym ważniejsze, że Francuzka walczy o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej całego cyklu. Przed czwartkowym biegiem miała zaledwie pięć punktów przewagi nad Ragnhild Femsteinevik. Różnica ta wzrosła, bo Norweżka spudłowała dwukrotnie i sklasyfikowano ją tylko na ósmym miejscu. Jeanmonnot nie pozwoliła sobie na chwilę dekoncentracji na strzelnicy, a na trasie żadna z pozostałych bezbłędnych zawodniczek nie była w stanie jej zagrozić.
Dla 23-letniej Francuzki mimo prowadzenia w klasyfikacji generalnej jest to premierowe zwycięstwo w Pucharze IBU. Drugie miejsce zajęła weteranka Elisabeth Hoegberg ze Szwecji, która z jedną karną rundą przegrała z Jeanmonnot o 15 sekund. Na najniższym stopniu podium stanęła Karoline Erdal, która podobnie jak Szwedka spudłowała raz. Norweżka do zwyciężczyni straciła 21 sekund.
W drugiej dziesiątce uplasowały się Magda Piczura i Kamila Cichoń. Obie strzelały bezbłędnie, biegowo do triumfatorki straciły niewiele ponad minutę. Piczura sklasyfikowana została na 18. miejscu, Cichoń uplasowała się na 20. pozycji. Dla obu to drugie najlepsze rezultaty w tym sezonie.
Pucharowe punkty wywalczyły również Natalia Tomaszewska (35. miejsce, 2 karne rundy) oraz Joanna Jakieła (37. miejsce, 4 karne rundy. Bieg ukończyły 73 zawodniczki.
Biathlon
