W swoim drugim spotkaniu w rozgrywkach Makroregionalnej Ligi Juniorów piłkarze Podhala Nowy Targ na własnym stadionie zremisowali z Resovią.
Do przerwy nie oglądaliśmy za wiele bramkowych okazji z obu stron. Jeżeli już zespoły stwarzały zagrożenie pod bramką przeciwnika to po stałych fragmentach gry. W 12 minucie po krótko rozegranym rzucie wolnym, na strzał z 30 metra zdecydował się Jakub Styrenczak. Piłka trafiła w słupek, po czy odbiła się od bramkarza Resovii i wyszła na rzut rożny. W odpowiedzi po rzucie rożnym, z 10 metra minimalnie niecelnie główkował Marcin Kumorek. W 29 minucie ten zawodnik bliski był zdobycia …. gola samobójczego, ale na jego szczęście piłka poszybowała nad poprzeczką. W 32 minucie do bramki Podhala trafił Filip Mikrut. Był jednak na pozycji spalonej.
W drugiej połowie na sytuację bramkową czekaliśmy do 65 minuty. Mieli ją przyjezdni, konkretnie Wojciech Rusinek, który jednak nieznacznie się pomylił. Za moment ponownie ten gracz miał swoją szansę, ale tym razem – naciskany przez obrońcę – skiksował na 8 metrze przed bramką Podhala. W 75 minucie to gospodarze mogli cieszyć się z gola. Wojciech Wydra w indywidualnej akcji poradził sobie z trójką rzeszowian, wbiegł w pole karne, oddał celny strzał, ale bramkarz Resovii skutecznie interweniował.
Już w doliczonym czasie gry piłkę meczową miała Resovia, konkretnie Kumorek, który po rzucie rożnym główkował z 5 metra, ale pomylił się o centymetry!
Podhale Nowy Targ u19 – Resovia Rzeszów u19 0:0
Podhale: Dunaj – Twaróg, Bodziuch, Hajdara – Szczepański, Kędziora, Sobek (46 Burnat), Krzyżak (68 Wydra), Kaim (52 Paniak), Styrenczak – Ustupski (60 Wojas).
Resovia: Grabowski – Chuchor, Tolmachov, Kumorek, Mikrut – Karcz (58 Rusinek), Rębisz (80 Ostrowski), Wódz, Kojderek (75 Krzysztofek), Kiełbasa (80 Bąk) – Myszka.
Sędziował Szymon Florczyk.
Żółte kartki: Krzyżak.
Piłka różne
